Rada gminy może podjąć uchwałę, w której zwolni w części lub w całości niektórych mieszkańców z opłat za odbiór odpadów komunalnych. Chodzi tu głównie o osoby najuboższe, choć tylko oni mogą liczyć na niższe opłaty.
Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach pozwala samorządom zastosować zwolnienia w opłatach za odbiór śmieci, jeśli mieszkańcy danej nieruchomości kwalifikują się do uzyskania pomocy społecznej. Oznacza to, że radni mogą częściowo lub całkowicie zwolnić z opłaty osoby samotne, których dochód nie przekracza 542 zł. Z kolei w rodzinach dochód na osobę nie może przekraczać 456 zł.
Są opinie, że taki przepis jest ograniczeniem, bo z ulg w opłatach nie skorzystają np. rodziny wielodzietne, które mają nieco wyższe dochody, co nie znaczy, że nie potrzebują wsparcia. Dlatego posłowie PiS chcą, by rady gmin stosowały zwolnienia w opłatach za śmieci wobec tych, którzy mają Kartę Dużej Rodziny. I przygotowali projekt zmian przepisów.
Nie trzeba zmian
Okazuje się jednak, że już teraz radni mają możliwość wprowadzenia bardziej preferencyjnych opłat dla wielodzietnych rodzin.
Maciej Kiełbus, partner w kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners, tłumaczy, że gmina może wprowadzić opłaty od nieruchomości i uzależnić je od ilości osób w nich mieszkających. W ten sposób np. pięcioosobowa rodzina w przeliczeniu na jednego jej członka zapłaci nieco mniej niż np. bezdzietne małżeństwo.