Ustawa o rewitalizacji: powstaną nowe miejsca pracy

Za pieniądze unijne gminy będą mogły nie tylko odnawiać całe kwartały ulic, ale też stworzyć nowe miejsca pracy.

Publikacja: 09.07.2015 08:39

Szybszej rewitalizacji miast mają pomóc nowe przepisy

Szybszej rewitalizacji miast mają pomóc nowe przepisy

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W środę odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rewitalizacji.

W polskim ustawodawstwie nie ma tego rodzaju przepisów. Tymczasem w wielu polskich miastach od dziesięcioleci postępuje degradacja społeczna, techniczna oraz środowiskowa całych dzielnic. Według szacunków Instytutu Rozwoju Miast problem może dotyczyć aż 20 proc. obszarów miejskich. Ostatnio Rada Ministrów postanowiła rewitalizacją objąć też Górny Śląsk.

Ustawa wprowadza więc definicję rewitalizacji. Mają to być przedsięwzięcia całościowe, integrujące działania na rzecz społeczności lokalnej, przestrzennej i lokalnej gospodarki skoncentrowane terytorialnie i prowadzone we współpracy z lokalną społecznością w sposób zaplanowany i zintegrowany. Dziś takiej definicji w przepisach nie ma. W efekcie gminy pod płaszczykiem rewitalizacji remontują tylko budynki, co z prawdziwą rewitalizacją nie ma nic wspólnego.

Projekt przewiduje również, że rewitalizacja będzie zadaniem własnym gminy. Dzięki temu zostaną usunięte rozbieżności w orzecznictwie sądów administracyjnych i regionalnych izb obrachunkowych, czy gmina może być organizatorem rewitalizacji.

Będzie się ją przeprowadzało na podstawie gminnych programów. Projekt przewiduje udział społeczeństwa lokalnego. By tak się stało, ma zostać powołany komitet rewitalizacji z szerokim udziałem mieszkańców i ekspertów. W celu wdrożenia zmian będą ustanawiane specjalne strefy.

Projekt ogranicza jednak powierzchnię obszarów poddanych rewitalizacji. Maksymalnie może to być 20 proc. powierzchni gminy, a w samym przedsięwzięciu może wziąć udział nie więcej niż 30 proc. jej mieszkańców.

Rząd ocenia, że do 2022 r. na rewitalizację zostanie przeznaczonych 22 mld zł unijnych środków, a dalsze 3 mld zł z budżetów państwa oraz gminnych.

Zdaniem Krzysztofa Lewandowskiego, wiceprezydenta Zabrza, programy rewitalizacji nie pobudzą gospodarczo Śląska.

– Niemniej chętnie z nich skorzystamy – twierdzi wiceprezydent Lewandowski. Na przykład do rewitalizacji osiedla Zandka, na którym mieszkają dawni pracownicy huty Zabrze.

Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie

W środę odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o rewitalizacji.

W polskim ustawodawstwie nie ma tego rodzaju przepisów. Tymczasem w wielu polskich miastach od dziesięcioleci postępuje degradacja społeczna, techniczna oraz środowiskowa całych dzielnic. Według szacunków Instytutu Rozwoju Miast problem może dotyczyć aż 20 proc. obszarów miejskich. Ostatnio Rada Ministrów postanowiła rewitalizacją objąć też Górny Śląsk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara