Zachwycająca nowojorska rezydencja na sprzedaż. Mieszkały w niej znakomitości

Jedna z najładniejszych rezydencji na nowojorskim Upper East Side została wystawiona na sprzedaż. Dom gościł wiele znakomitości.

Publikacja: 16.02.2019 07:00

Foto: materiały prasowe

Pięciopiętrowa rezydencja została wystawiona na sprzedaż za cenę 13,5 mln dolarów czyli niemal 52 mln złotych.

Dom, który znajduje się przy 211 East 62nd Street - został zaprojektowany przez wybitnego architekta M.C. Merritta i wybudowany w 1873 roku dla przedsiębiorcy Thomasa Kilpatricka.

W rezydencji przez pięć lat mieszkała była Pierwsza Dama Ameryki Eleonora Roosevelt, ale także premier Indii Indira Gandhi, dyplomata i polityk Adlai Stevenson oraz prezydent John F. Kennedy.

Dom ma powierzchnię około 485 metrów kwadratowych w tym cztery sypialnie, pięć łazienek, nowoczesną kuchnię z częścią jadalną, jadalnię oraz duży salon z wyjściem na taras i niewielki ogródek. W domu jest sześć marmurowych kominków - w sypialniach, salonie oraz niektórych łazienkach, a w piwnicy prywatna siłownia.

Na dachu budynku jest taras z którego można podziwiać panoramę Manhattanu.

Budynek został kilka lat temu wyremontowany z zachowaniem oryginalnych elementów - w tym wiktoriańskich sufitów, drewnianych podłóg, spiralnych, mahoniowych schodów, marmurowych kolumn oraz przepięknych witrażowych okien. Z poziomu piwnicy, aż do tarasu na dachu można dostać się windą.

Pięciopiętrowa rezydencja została wystawiona na sprzedaż za cenę 13,5 mln dolarów czyli niemal 52 mln złotych.

Dom, który znajduje się przy 211 East 62nd Street - został zaprojektowany przez wybitnego architekta M.C. Merritta i wybudowany w 1873 roku dla przedsiębiorcy Thomasa Kilpatricka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu