Reklama

Przybędzie kandydatów na prezydenta

Przedstawiciele aż czterech komitetów w rozmowie z „Rzeczpospolitą” deklarują złożenie 100 tys. podpisów, koniecznych do rejestracji. Oznacza to, że w o urząd głowy państwa ubiegałoby się aż 11 pretendentów.

Aktualizacja: 25.03.2020 05:13 Publikacja: 24.03.2020 14:49

Mirosław Piotrowski

Mirosław Piotrowski

Foto: EP/ Michel CHRISTEN

– Mamy już wymagane 100 tys. podpisów, ale będziemy zbierać je do ostatniego dnia, by mieć bezpieczną górkę – mówi „Rzeczpospolitej” Stanisław Żółtek, były europoseł, a obecnie kandydat Kongresu Nowej Prawicy i PolEXIT-u w wyborach prezydenckich. Jest jednym z kandydatów, którzy deklarują rejestrację w PKW przed terminem upływającym w czwartek.

W poniedziałek o zebraniu 150 tys. podpisów i zamiarze rejestracji poinformował były poseł Kukiz’15 Marek Jakubiak. To kolejny kandydat, którego nazwisko miałoby znaleźć się na kartach do głosowania obok Andrzeja Dudy, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Roberta Biedronia, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Krzysztofa Bosaka i Szymona Hołowni. Jednak lista może jeszcze się wydłużyć.

Oprócz Stanisława Żółtka w rozmowie z „Rzeczpospolitą” deklarują też inni kandydaci bądź członkowie ich sztabów. – Mamy wystarczającą liczbę podpisów. Rozważamy rejestrację w dniu dzisiejszym, w środę lub czwartek. Jestem dobrej myśli – mówi Leszek Szymański ze sztabu prof. Mirosława Piotrowskiego, byłego wieloletniego europosła kojarzonego ze środowiskiem Radia Maryja.

O zebraniu wymaganej liczby podpisów mówi też Waldemar Witkowski, szef Unii Pracy i kandydat tej partii. – Mamy ponad 100 tys., ale pracujemy jeszcze na bezpieczną górkę. Im więcej się zbierze, tym lepiej. Będziemy rejestrować się ostatniego dnia – mówi Witkowski. – W obecnej sytuacji zbieranie podpisów przypomina wyrywanie kamieni z bruku. Tak źle nie zbierało się nigdy – dodaje.

– Trochę podpisów już jest, będziemy się rejestrować w czwartek o godz. 8.30 – mówi z kolei Leszek Samborski, były poseł PO, związany obecnie z partią Odpowiedzialność.

Reklama
Reklama

Gdyby wszystkim kandydatom udała się rejestracja, na kartach do głosowania pojawiłoby się aż 11 nazwisk. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że przynajmniej jeden komitet może blefować co do zebranej liczby podpisów.
Z wypowiedzi przedstawicieli PiS wynika, że wybory mogą odbyć się w terminie, czyli 10 maja. O ich przełożenie apeluje większość kandydatów opozycyjnych.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama