Korwin-Mikke: Kto osiąga dochód karany jest grzywną

„Kto osiąga dochód, ten podlega karze grzywny” i to jest właśnie sens podatku dochodowego - pisze na swoim profilu na Facebooku lider partii Wolność Janusz Korwin-Mikke.

Aktualizacja: 27.04.2018 15:48 Publikacja: 27.04.2018 15:40

Korwin-Mikke: Kto osiąga dochód karany jest grzywną

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Między 27 a 30 kwietnia partia Wolność organizuje akcję "wysyłania PIT-ów w kosmos". Jak pisze lider partii jest to "znak protestu przeciwko temu nieefektywnemu i niesprawiedliwemu podatkowi!".

Korwin-Mikke przekonuje, że podatek dochodowy jest równoznaczny z "niepisanym paragrafem w Kodeksie karnym" w brzmieniu: "Kto osiąga dochód, ten podlega karze grzywny".

"Jeżeli podatek od alkoholu czy papierosów ma zniechęcić obywateli do picia alkoholu czy papierosów, to podatek od dochodu ma nas zniechęcić do pracy" - zauważa Korwin-Mikke.

Akcja "Wysyłamy PIT-y w kosmos" odbywa się w 40 polskich miastach. W jej ramach działacze Wolności podczepiają formularze PIT do balonów z helem i - symbolicznie - wysyłają je w kosmos.

Korwin-Mikke od lat opowiada się za likwidacją podatku dochodowego. Polityk wielokrotnie podkreślał, że np. w USA podatek dochodowy formalnie wprowadzono dopiero w 1913 roku.

Między 27 a 30 kwietnia partia Wolność organizuje akcję "wysyłania PIT-ów w kosmos". Jak pisze lider partii jest to "znak protestu przeciwko temu nieefektywnemu i niesprawiedliwemu podatkowi!".

Korwin-Mikke przekonuje, że podatek dochodowy jest równoznaczny z "niepisanym paragrafem w Kodeksie karnym" w brzmieniu: "Kto osiąga dochód, ten podlega karze grzywny".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Prezydent Andrzej Duda ułaskawił agentów CBA skazanych w aferze gruntowej
Polityka
Jacek Kucharczyk: Nie spodziewałem się na listach KO Hanny Gronkiewicz-Waltz
Polityka
Po słowach Sikorskiego Kaczyński ostrzega przed utratą przez Polskę suwerenności
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Dyrektor pisała: "Taki sobie wybrałam"