W ramach operacji "Inherent Resolve" 22-letni starszy szeregowy (specialist) Antonio I. Moore brał udział w patrolu saperskim w muhafazie (prowincji) Dajr az-Zaur we wschodniej Syrii. Wyjazd do Syrii był jego pierwszą misją zagraniczną.

Jak podały służby prasowe amerykańskiej armii, Moore zginął w piątek. W sprawie wypadku wszczęto dochodzenie.

22-latek pochodził z Wilmington w stanie Karolina Północna. Do wojsk inżynieryjnych zaciągnął się w 2017 r. Trafił do 363. Batalionu w 411. Brygadzie Inżynieryjnej w Knightdale.

Dowódca 363. Batalionu Inżynieryjnego ppłk Ian Doiron wyraził "głęboki smutek" z powodu śmierci Moore'a. - Antonio był jednym z najlepszych z nas. Wszystkim, którzy z nim służyli, będzie go brakowało. Teraz skoncentrujemy się na wspieraniu jego rodziny oraz honorowaniu jego dziedzictwa i poświęcenia - oświadczył.

Jak informowała agencja AP, we wschodniej Syrii służy ok. 750 żołnierzy amerykańskich.