Paweł Rabiej o słowach Tomasza Siemoniaka: Bronisław Komorowski też miał wygrać w cuglach

- Wydaje mi się, że czy Rafał Trzaskowski, czy Małgorzata Kidawa-Błońska, czy Andrzej Halicki wygrają w cuglach z panem Pawłem Rabiejem – komentując kandydaturę tego ostatniego na prezydenta Warszawy mówił dziś Tomasz Siemoniak z PO. - W cuglach miał wygrać wybory Bronisław Komorowski, w cuglach miała wygrać Platforma z PiS-em. No, nie wygrała – odpowiedział Rabiej w programie #RZECZoPOLITYCE.

Aktualizacja: 06.06.2017 11:19 Publikacja: 06.06.2017 11:09

Paweł Rabiej

Paweł Rabiej

Foto: tv.rp.pl

- Myśmy zakładali z Ryszardem Petru Nowoczesną m.in. dlatego, że mieliśmy dosyć arogancji Platformy.  Tego, że oni przestali rozmawiać z ludźmi, tego, że przestali oferować sensowne rozwiązania. Ja niestety w tej wypowiedzi widzę taką arogancję, bo wynik wyborów w Warszawie będzie zależał od tego, kto z nas przekona lepiej obywateli Warszawy do tego, że jakoś życie może się tutaj poprawić – skomentował słowa Siemoniaka poseł Paweł Rabiej.

- W cuglach miał wygrać wybory Bronisław Komorowski, w cuglach miała wygrać Platforma z PiS-em. No, nie wygrała. Ja bym raczej wolał taką organiczną pracę nad tym, żeby przekonywać warszawiaków, niż teraz już ogłaszać kto wygra – dodał poseł Nowoczesnej.

"Ta cwana prawnicza mafia w dużej mierze wykiwała miasto, które mogło nie być bezradne" - powiedział

"Ta cwana prawnicza mafia w dużej mierze wykiwała miasto, które mogło nie być bezradne" - powiedział o reprywatyzacji kandydat Nowoczesnej na prezydenta Warszawy

tv.rp.pl

Rabiej zgodził się jednak z tym, że Platforma ma pewne zasługi dla Warszawy.

- Staram się być uczciwy, obiektywny i doceniam  to, co w ciągu ostatniej dekady się w Warszawie zmieniło. Bo rzeczywiście zmieniło się wiele: pod względem komunikacji, pod względem jakości życia, ale ponieważ sporo jeżdżę po świecie i obserwuję, jak w tym czasie rozwinęły się inne miasta (…) to muszę ze smutkiem powiedzieć, że Warszawa nie nadąża – powiedział polityk.

Jego zdaniem „Platforma stosuje w Warszawie taką technikę, jaką stosowała przez osiem lat swoich rządów – robić minimalnie tyle ile trzeba”.

- O ile w państwie czasem tego nie widać, to przekłada się to - jeśli chodzi o miasto - bardzo szybko na życie mieszkańców – powiedział Rabiej. Jako przykład nierozwiązanych problemów wymienił kwestię wywozu śmieci i wysypiska Radiowo oraz problemy komunikacyjne w „Mordorze”, czyli na Służewcu Przemysłowym. - Było to wiadomo dużo wcześniej. Oni nie wyprzedzają pewnych problemów – ocenił poseł.

Rabiej ma nadzieję, że da radę pogodzić kampanię wyborczą z pracą w komisji weryfikacyjnej. Zaznaczył jednak, że nie wie jeszcze, jak komisja będzie działać.

Zwrócił uwagę, że za błędy w reprywatyzacji odpowiedzialność ponosi PO. - Te olbrzymie zaniechania, które miały miejsce w ciągu ostatnich lat, miały miejsce za czasów, kiedy miastem rządziła Platforma Obywatelska. Tutaj można stawiać różne tezy, ale rzeczywiście nadzór był niewystarczający. Ta cwana prawnicza mafia w dużej mierze wykiwała miasto, które mogło nie być bezradne – powiedział.

- Myśmy zakładali z Ryszardem Petru Nowoczesną m.in. dlatego, że mieliśmy dosyć arogancji Platformy.  Tego, że oni przestali rozmawiać z ludźmi, tego, że przestali oferować sensowne rozwiązania. Ja niestety w tej wypowiedzi widzę taką arogancję, bo wynik wyborów w Warszawie będzie zależał od tego, kto z nas przekona lepiej obywateli Warszawy do tego, że jakoś życie może się tutaj poprawić – skomentował słowa Siemoniaka poseł Paweł Rabiej.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej