Przyspieszenie postępowania cywilnego: sędzia wystąpi w roli rozjemcy, zanim sprawa ruszy

Polskie sądy mają coraz gorsze wyniki sprawności. Procesy trwają coraz dłużej, a państwo płaci coraz większe pieniądze za opieszałość. Wkrótce ma się to zmienić. Jest pomysł na usprawnienie spraw cywilnych.

Aktualizacja: 30.09.2018 18:51 Publikacja: 30.09.2018 17:04

Przyspieszenie postępowania cywilnego: sędzia wystąpi w roli rozjemcy, zanim sprawa ruszy

Foto: Fotolia

Skraca drogę obywateli do sądów – sprawy z zasady mają się toczyć w pobliżu ich miejsca zamieszkania. Ogranicza możliwość sabotowania postępowań poprzez zgłaszanie nieustannych zażaleń. Daje również gwarancję obiektywizmu postępowań, wyłączając automatycznie sędziów i całe sądy, w sytuacjach gdy ich bezstronność może być kwestionowana. Tak najnowsze propozycje zachwala Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości. Co proponuje?

Czytaj także: Przyspieszenie postępowania sądowego: sędzia powinien skupić się na orzekaniu

Zasada jednej rozprawy

Regułą w mniej skomplikowanych sprawach cywilnych ma być tylko jedna rozprawa, na której zapadnie też wyrok.

Temu właśnie ma służyć wprowadzenie obowiązku pisemnej odpowiedzi na pozew i instytucji posiedzenia przygotowawczego.

Krótkie terminy

Jeśli ogłoszenie wyroku, np. ze względu na stopień skomplikowania sprawy, nie będzie możliwe już na pierwszej rozprawie, to sędzia na posiedzeniu przygotowawczym będzie zobowiązany od razu wyznaczyć kilka następujących bezpośrednio po sobie terminów rozpraw. Tak, żeby nie było wielomiesięcznych przerw między nimi.

Posiedzenia przygotowawcze i sędzia w roli rozjemcy

Każda sprawa w sądzie cywilnym zapoczątkowana złożeniem pozwu może rozpocząć się od posiedzenia przygotowawczego z udziałem stron. W jego trakcie sędzia będzie występował w roli rozjemcy, dążącego do zawarcia przez strony ugody lub przystąpienia do mediacji.

Dziś sędzia – bez wstępnego rozeznania – praktycznie każdą sprawę kieruje na rozprawę.

Bez względu na to, czy istnieją możliwości polubownego zakończenia konfliktu. W rezultacie sądy są zasypywane ogromną liczbą spraw, a te toczą się latami.

Plan rozprawy

Jeśli strony nie dojdą do porozumienia na posiedzeniu przygotowawczym, to sędzia z ich udziałem przygotuje precyzyjny plan rozprawy. Wyznaczy jej datę i określi, jakie dowody mają zostać do tego czasu dostarczone sądowi.

Obowiązkowa odpowiedź na pozew

Pozwany będzie zobowiązany do tego, by jeszcze przed rozpoczęciem postępowania pisemnie odnieść się do zarzutów z pozwu. To pozwoli sędziemu na wcześniejsze zapoznanie się z argumentami obu stron, występowanie w roli rozjemcy, a jeśli nie dojdzie do ugody – to sprawne przygotowanie planu rozprawy i wcześniejsze wezwanie stron do uzupełnienia dowodów.

Bez mówienia do pustej sali

Sędziowie nie będą ogłaszać wyroków i postanowień na posiedzeniu, na które nikt się nie stawił. Dziś trzeba to robić, nawet jeśli poza sędzią nie ma nikogo na sali.

Zwięzłe uzasadnienia

W pisemnych uzasadnieniach wyroków sędziowie nie będą musieli przepisywać treści zeznań i dokumentów z akt sprawy ani cytować orzeczeń Sądu Najwyższego – wystarczy zarysowanie istoty problemu. Nie będą też musieli odnosić się do całości rozstrzygnięcia. To strona, która wniesie do sądu o sporządzenie pisemnego uzasadnienia, określi, czy oczekuje na piśmie pełnego uzasadnienia, czy tylko we fragmencie odnoszącym się do tej części wyroku, od której zamierza się odwołać.

Takie rozwiązanie nie tylko odciąży sędziów, którzy zaoszczędzony czas będą mogli poświęcić na rozpoznawanie innych spraw. Przede wszystkim skróci drogę do wniesienia ewentualnej apelacji. Kwestionujące wyrok strony nie będą musiały miesiącami czekać na sporządzenie pełnego pisemnego uzasadnienia, które daje możliwość złożenia apelacji.

Zeznania na piśmie

Projekt rozszerza możliwość składania zeznań na piśmie na wszystkie sądowe postępowania cywilne, nie tylko – jak dziś – w transgranicznych sprawach drobnych roszczeń. To ułatwienie w pracy sądów przyśpieszające postępowania, w których na stawienie się strony czy świadka (np. z zagranicy) trzeba czekać miesiącami.

Szybki tryb dla przedsiębiorców

Usprawnieniu postępowań w sprawach gospodarczych, w których stronami są przedsiębiorcy, będą służyć szybsze procedury i ustalenie zalecanego terminu rozpoznania sprawy na nie więcej niż sześć miesięcy.

Firmy są profesjonalnie przygotowane do prowadzenia spraw prawnych i dysponują pełną dokumentacją związaną ze swoją działalnością, dlatego sprostanie przyśpieszonym procedurom zwykle nie jest dla nich problemem. Jeśli jednak przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą jako osoba fizyczna, uzna przyspieszony tryb za niekorzystny dla siebie, będzie mógł wnieść o skorzystanie ze zwykłego postępowania.

Automatyczne wyłączanie sądów

W sytuacjach, gdy wniesiona do sądu sprawa będzie dotyczyć orzekającego w nim sędziego lub bliskiej mu osoby, postępowanie będzie automatycznie przenoszone do innego sądu.

Tak, by nie było wątpliwości co do obiektywizmu wyroków. Nie będzie, jak dziś, żmudnego i czasochłonnego rozpatrywania wniosków o wyłączenie pojedynczych sędziów.

Sposób na lokalne układy

Nadzwyczajne narzędzie przewidziano dla sytuacji, gdy uczestnikiem postępowania będzie osoba z lokalnych elit, która ma lub może mieć wpływy w miejscowym środowisku sędziowskim. Na wniosek strony Sąd Najwyższy będzie mógł w takich sytuacjach przenieść postępowanie do innego sądu.

Ograniczenie nadużywania zażaleń i wniosków dla przewlekania procesu

Zmiany mają prowadzić do wyeliminowania patologicznych praktyk polegających na niekończącym się składaniu – zwłaszcza przez pozwanych – zażaleń w tych samych sprawach, mimo że są one przez sąd odrzucane.

To częsta i nieetyczna metoda stosowana np. przez pozwane firmy, które dysponując sztabami profesjonalnych prawników, chcą zniechęcić do kontynuowania procesu oszukane przez siebie osoby. Świadomie wydłużają w ten sposób postępowania, podczas gdy osoby, które przychodzą do sądu po sprawiedliwość, są zmuszone płacić swoim pełnomocnikom za udział w każdej rozprawie. Obarczani rosnącymi kosztami powodowie łatwiej godzą się na zawieranie niekorzystnych dla siebie ugód.

Projekt kończy z takimi praktykami. Ponawiane zażalenia w już rozstrzygniętych sprawach będą włączane do akt bez wydawania przez ten sam sąd ponownych decyzji. Takie rozwiązanie nie ogranicza jednocześnie praw stron procesu. Nieuwzględnione zażalenie pozostaje w aktach i może być dla stron powodem podważenia wyroku w drugiej instancji.

Tak samo będą traktowane inne wnioski procesowe składane wyłącznie w celu przewlekania postępowania, np. o wykładnię, sprostowanie czy uzupełnienie orzeczenia albo ponawiane wielokrotnie wnioski o wyłączenie sędziego

—Agata Łukaszewicz

Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Nieruchomości
Odszkodowanie dla Agnes Trawny za ziemię na Mazurach. Będzie apelacja
Sądy i trybunały
Wymiana prezesów sądów na Śląsku i w Zagłębiu. Nie wszędzie Bodnar dostał zgodę
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego