Strona cierpiąca na astmę nie wniosła odwołania w terminie, gdyż z powodu pogorszenia stanu zdrowia przebywała wtedy na zwolnieniu lekarskim. Czy korzystanie ze zwolnienia zawsze uzasadnia przywrócenie terminu?

Nie.

Zgodnie z art. 58 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej k.p.a.) w razie uchybienia terminu, przywraca się go na prośbę zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Prośbę o przywrócenie terminu należy wnieść w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia. Jednocześnie z wniesieniem prośby trzeba dopełnić czynności, dla której określony był termin, czyli np. wnieść odwołanie (art. 58 § 2 k.p.a.). W orzecznictwie podkreśla się, że pojęcie braku winy w niedopełnieniu czynności procesowej w terminie obejmuje istnienie przeszkody nie do przezwyciężenia, czyli siły wyższej (por. np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 kwietnia 2018 r., sygn. II OSK 2401/17, LEX nr 2480695). Oceniając brak winy, organ administracji powinien przyjąć obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy. Przywrócenie terminu nie jest dopuszczalne, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. Aby uprawdopodobnić brak winy, strona powinna uwiarygodnić swoją staranność oraz fakt, że przeszkoda była od niej niezależna i istniała przez cały czas, aż do momentu złożenia wniosku o przywrócenie terminu (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 14 marca 2018 r., sygn. II SA/Gl 1212/17, LEX nr 2477083). Podkreśla się, że choroba nie zawsze stanowi przesłankę usprawiedliwiającą uchybienie (por. np. wyrok NSA z 27 lutego 2018 r., sygn. II OSK 1133/16, LEX nr 2462729). Do okoliczności faktycznych, uzasadniających brak winy zalicza się nagłą chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą (por. np. wyrok WSA w Warszawie z 14 grudnia 2017 r., sygn. VI SA/Wa 1582/17, LEX nr 2465863). Od takiej choroby należy jednak odróżnić długotrwałą niedyspozycję, która nie wykluczała sporządzenia odwołania i nadania go za pośrednictwem poczty, osobiście lub przez domownika. W wyroku WSA w Warszawie z 19 września 2007 r. (sygn. VIII SA/Wa 408/07, LEX nr 383769) przyjęto, że długotrwała niedyspozycja zdrowotna ze strony układu pokarmowego, jaką jest biegunka, nie uprawdopodabnia braku winy w uchybieniu terminu do wniesienia odwołania. Podobnie oceniono okresowe obrzęki i bóle stawów. Choroba uzasadniająca przywrócenie terminu powinna mieć charakter niespodziewany. Nie istnieje takie domniemanie faktyczne, z którego wynikałoby, że każda długotrwała choroba stanowi przeszkodę uniemożliwiającą w obiektywny sposób dokonywanie czynności w postępowaniu administracyjnym (wyrok NSA z 4 kwietnia 2013 r., sygn. II OSK 2330/11, LEX nr 1337327). W wyroku NSA z 21 marca 2006 r. (sygn. I OSK 639/05, LEX nr 198313) stwierdzono, że sam fakt przebywania na zwolnieniu nie wyklucza możliwości sporządzenia odwołania. Jednak przyjmowanie w tym czasie leków psychotropowych czyniłoby wiarygodnym twierdzenie strony, że uchybienie terminu było przez nią niezawinione.

— Anna Puszkarska radca prawny

podstawa prawna: art. 58 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. DzU z 2017 r., poz. 1257 ze zm.)