Związek Miast Polskich przeciwko limitowaniu kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów

Zarząd Związku Miast Polskich zdecydowanie sprzeciwia się pomysłowi limitowania kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów.

Aktualizacja: 24.01.2017 17:15 Publikacja: 24.01.2017 16:52

Kadr z serialu "Ranczo"

Kadr z serialu "Ranczo"

Foto: TVP

„Wprowadzenie takiej zmiany w wyborach samorządowych oznacza pozbawienie konkretnych osób gwarantowanego art. 169 Konstytucji RP biernego prawa wyborczego, a także ograniczenie czynnego prawa wyborczego wynikającego z jej art. 62 – czytamy w stanowisku ZMP przygotowanym 20 stycznia. – Apelujemy też, aby debata nad poważną zmianą, jaką jest ograniczenie liczby kadencji w samorządzie, odbywała się na podstawie rzetelnych argumentów merytorycznych, a nie insynuacji i pomówień" – podkreślają burmistrzowie i prezydenci miast. Przyjęcie stanowiska poprzedziła gorąca dyskusja.

– Byłem i jestem zwolennikiem ograniczenia liczby kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast – mówił Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS (reprezentujący w zarządzie ZMP radę Poznania). – Wieloletnie sprawowanie władzy prowadzi do powstawania sieci zależności, zwłaszcza tam, gdzie urząd jest największym pracodawcą. To powoduje, że mieszkańcy głosują ciągle na tych samych – przekonywał poseł.

– Z wielokadencyjnym wójtem można wygrać, wystarczy chcieć i umieć przekonać mieszkańców – mówiła Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy. – Jestem tego najlepszym przykładem. A do walki z patologiami państwo ma wyspecjalizowane służby. Jestem przekonana, że zarzutów udziału w układach i klikach nie można postawić nawet 0,5 proc. samorządowców.

– Prezes ZMP wystąpił w trybie dostępu do informacji publicznej do ministra sprawiedliwości o podanie liczby wójtów skazanych prawomocnym wyrokiem za przestępstwa korupcyjne oraz przeciwko którym skierowano akty oskarżenia – poinformował Andrzej Porawski, dyrektor biura ZMP.

– Mam wrażenie, że niektórzy politycy wiedzę o samorządzie czerpią z serialu „Ranczo" – mówił Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli. – Tymczasem samorządy to nie są Wilkowyje.

– To dwukadencyjność doprowadzi do powstawania układów, sytuacji, w których na wzór rosyjski wójt np. z sekretarzem będą się zamieniać miejscami, byle zgadzała się liczba kadencji – wskazywał Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

„Wprowadzenie takiej zmiany w wyborach samorządowych oznacza pozbawienie konkretnych osób gwarantowanego art. 169 Konstytucji RP biernego prawa wyborczego, a także ograniczenie czynnego prawa wyborczego wynikającego z jej art. 62 – czytamy w stanowisku ZMP przygotowanym 20 stycznia. – Apelujemy też, aby debata nad poważną zmianą, jaką jest ograniczenie liczby kadencji w samorządzie, odbywała się na podstawie rzetelnych argumentów merytorycznych, a nie insynuacji i pomówień" – podkreślają burmistrzowie i prezydenci miast. Przyjęcie stanowiska poprzedziła gorąca dyskusja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego