Według policji w ostatnim czasie ksenofobiczne, nacjonalistyczne i antyimigranckie grupy mnożą się w sieci "jak grzyby po deszczu". Na Facebooku w Norwegii działa już ok. 100 antyislamskich grup, które liczą łącznie ok. 25 tys. członków.

Od kilku miesięcy w norweskich miastach pojawiają się też organizowane oddolnie patrole tzw. Żołnierzy Odyna. Celem tych grupy jest ochrona mieszkańców miast (zwłaszcza kobiet) przed agresją ze strony imigrantów.

Przedstawiciel policji w Oslo Vegar Martinsen przyznał w rozmowie z "Dagsavisen", że to właśnie takie grupy wywołują niepokój norweskiej policji. - Bardziej obawiam się tego, że ich członkowie doprowadzą do niebezpiecznej sytuacji, niż tego, że zrobią to islamiści - podkreślił. Zaznaczył jednak, że nie obawia się działań o charakterze terrorystycznym ze strony organizacji nacjonalistycznych.

Tymczasem lider norweskich Żołnierzy Odyna Steffen Larsen zapewnia, że jego grupa nie jest rasistowska i na pewno nie wywoła zamieszek w Norwegii. - Chodzi nam tylko o to, żeby ulice były bezpieczniejsze - zapewnia.