Jak podaje na swojej stronie internetowej Sąd Najwyższy, w sprawie powodami była żona oraz syn mężczyzny, który wskutek błędu medycznego stał się osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym. W toku postępowania przed sądami powszechnymi oddalono powództwo w zakresie roszczenia o przyznanie osobom bliskim poszkodowanego zadośćuczynienia. Sąd Apelacyjny w W. stanął na stanowisku, że tylko śmierć członka rodziny narusza dobra osobiste jego najbliższych.

W toku rozpoznania tej skargi nadzwyczajnej Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z 22 października 2019 r. (sygn. akt I NSNZP 2/19), wskazał, że osobie bliskiej poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, nie przysługuje zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego.

Będąc związanym tym poglądem prawnym, Sąd Najwyższy (sygn. akt ?I NSNc 5/19) oddalił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego. Jednocześnie Sąd Najwyższy podkreślił, że występujące kontrowersje co do prawa do zadośćuczynienia w przypadku ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia osoby najbliższej poszkodowanego powinny być na przyszłość rozwiązane poprzez stosowną interwencję ustawodawcy.

Wczoraj informowaliśmy, iż Rzecznik Finansowy złożył wniosek o uchwałę Sądu Najwyższego w związku z dostrzeżoną rozbieżnością w orzecznictwie. Dotyczy ona właśnie prawa do zadośćuczynienia dla bliskich osób żyjących, ale ciężko poszkodowanych np. w wypadkach komunikacyjnych czy na skutek błędu medycznego.