Bassem Wahba żąda miliarda euro od sprawcy faulu, kapitana Realu, który pokonał Liverpool w finałowym meczu Ligi Mistrzów. Niewątpliwie pomogło w tym zejście z boiska gwiazdy brytyjskiej drużyny - Mohameda Salaha. Na powtórkach wyraźnie widać, że Ramos, słynący z ostrej gry, założył dźwignię na rękę Egipcjanina, co skończyło się kontuzją jego barku.

To problem nie tylko dla Liverpoolu, ale też dla reprezentacji Egiptu, która dzięki Salahowi awansowała na rosyjski mundial. Teraz, choć egipscy lekarze robią co w ich mocy, występ gwiazdora jest zagrożony. Z tych powodów egipski prawnik zarzuca Ramosowi świadome działanie mające na celu wyrządzenie fizycznej i psychicznej krzywdy Salahowi, jak i całemu narodowi egipskiemu. Żądane pieniądze miałyby zasilić konto funduszu "Long Live Egypt".

Oprócz pozwu jest też petycja do FIFA i UEFA o ukaranie Ramosa, który za ten faul nie dostał nawet żółtej kartki. Poparło ją już kilkaset tysięcy internautów.