Litewska Dyrekcja Wód Śródlądowych podpisała z dziesięcioma samorządami Litwy memorandum o rozwoju żeglugi rzecznej na Niemnie. W 2021 r rozpocznie się oczyszczanie koryta rzeki na odcinku od elektrowni wodnej w Kownie do granicy z Białorusią, informuje agencja BNS. „Musimy utworzyć tor wodny. To dużo kilometrów, dużo pracy, potrzebujemy nowego sprzętu" - powiedział Władimir Winokurow, szef litewskiej instytucji, zauważając, że w tym roku zostaną zakupione pogłębiarki i inne maszyny potrzebne do prac na rzece.

Litewskie władze oczekują, że wznowienie żeglugi na Niemnie stanie się impulsem do rozwoju gospodarki, a w szczególności turystyki w litewskich gminach oraz że przyciągnie inwestycje. Urzędnik zaznaczył, że „wejście na statek w Kownie umożliwi dotarcie do Morza Czarnego". Oczyszczenie i pogłębienie koryta rzeki zajmie około czterech lat.

- Jeżeli mówimy o komunikacji między Zalewem Kowieńskim a Morzem Czarnym lub jakimś innym miejscem w Europie, która jest teraz możliwa przez Polskę Kanałem Augustowskim, to będziemy musieli poczekać od czterech do pięciu lat - powiedział dyrektor. Rzeka Niemen licząca 937 km płynie z Wyżyny Mińskiej przez Grodno do granicy z Litwą, dalej przez m.in. Kowno, Druskienniki do granicy z rosyjskim Obwodem Kalingradzkim. Do Bałtyku wpływa przez Zalew Kuroński formując rozległą deltę z wyspami.

Dzięki systemowi kanałów Niemen ma połączenie z dorzeczem Dniepru i Morzem Czarnym (Kanał Ogiński z Prypecią) i dorzeczem Wisły (Kanał Augustowski). Na terenie Białorusi i Litwy rzeka płynie przez niezwykle malownicze i mało uczęszczane tereny.

W czasie, kiedy Litwa była częścią Rosji sowieckiej, żegluga na Niemnie podupadła i po odzyskaniu niepodległości przez Litwę część rzeki do dziś pozostaje niewykorzystana gospodarczo. Przywrócenie żeglugi od Kowna do granicy z Białorusią to dla nadrzecznych gmin duża szansa na ożywienie gospodarcze i przyciągnięcie inwestorów. Cały projekt prac na Niemnie ma być współfinansowany przez państw i samorządy. Jego koszt nie został podany.