W końcu 2020 r. Atlantia zgodziła się, by konsorcjum CDP i funduszy Macquarie i Blackstone zapoznało się do końca stycznia z jej dokumentami finansowymi (due dilligence) i następnie przygotowało ostateczną ofertę kupna filii. Przed świętami CDP złożyła niezobowiązującą (i niezadowalającą) ofertę zapewniając, że szybko upora się z przeglądem stanu finansowego ASPI, ale będzie potrzebować czasu na przeanalizowanie go, zanim złoży ofertę.

Problem filii od autostrad ciągnie się od sierpnia 2018, kiedy doszło do zawalenia się 2 przęseł autostrady w Genui (i śmierci 43 osób), będącej w pieczy ASPI. Rząd koalicyjny zarzucił filii niedbalstwo i brak nadzoru, zapowiedział odebranie jej licencji na płatne autostrady, ale do tej pory koalicjanci nie potrafili dojść do wspólnego stanowiska. Dymisja ostatnio rządu oddala rozwiązanie problemu.

Atlantia prowadziła od ponad roku negocjacje z konsorcjum, informowała jednocześnie o alternatywnym planie dla ASP (wprowadzenia jej na giełdę), w końcu przystąpiła do jego realizacji. Jej udziałowcy na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu zatwierdzili 99,7 procentami głosów wyodrębnienie filii autostradowej. Firma matka ogłosiła, że jeśli otrzyma ofertę na całe 88 proc. w filii przed jej wyodrębnieniem, oceni, czy oferta zaspokaja jej interesy i może zwrócić się do swych udziałowców o ponowne rozważenie wyodrębnienia.

Zgodnie z obecnym planem, Atlantia utworzy z 33 proc. udziałów w ASPI nową firmę o nazwie ACC i przekaże swoim inwestorom akcje, jakie ACC wyemituje na sfinansowanie zakupu. Następnie przeniesie pozostałe 55 proc. z ASPI do ACC w zamian za udziały w nowej firmie. Ostatnim etapem będzie jej wprowadzenie na giełdę w Mediolanie.