PiS broni projektu CPK. „Da nam rozpoznawalność na świecie”

Po krytyce budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) przez kandydatów na prezydenta Polski w zbliżających się wyborach prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki i wiceminister infrastruktury, Marcin Horała wystąpili podczas internetowej konferencji z obroną największego projektu infrastrukturalnego w historii Polski.

Publikacja: 03.06.2020 11:23

PiS broni projektu CPK. „Da nam rozpoznawalność na świecie”

Foto: Flickr / Kancelaria Premiera

Całkowita wartość docelowa tego projektu to 100 mld złotych, a oddanie pierwszej części inwestycji – portu lotniczego w Baranowie - jest planowana pod koniec tego dziesięciolecia.

Podczas konferencji prezydent, premier i minister argumentowali, że powstanie CPK będzie skokiem jakościowym w warunkach życia dla wszystkich Polaków. A w czasach kryzysu zagwarantuje dodatkowe miejsca pracy.

— To strategiczna inwestycja dla Polski, która da naszemu krajowi rozpoznawalność na świecie. Stać nas na to, żeby CPK powstał— przekonywał prezydent.

Premier Morawiecki wskazywał przede wszystkim na aspekt kolejowy w tym projekcie, który pozwoli po uruchomieniu CPK na to, by z większości zakątków w Polsce dojechać do centrum w 2-3 godziny. — To szansa rozwoju dla Łodzi i północnego Mazowsza, bo są plany budowy jednej wielkiej strefy ekonomicznej i wielkich inwestycji — mówił premier.

Z kolei minister Horała przypomniał o wielkim znaczeniu lotniczego transportu cargo, który będzie się mógł rozwijać dzięki CPK. — Wreszcie wyjdziemy z zaklętego kręgu wykluczenia transportowego – dodał.

Według dostępnych wyliczeń CPK umożliwi również stworzenie obejmującego cały kraj systemu transportu, na który złoży się m.in. prawie 1,8 tys. km nowych linii kolejowych (w tym odcinki w standardzie kolei dużych prędkości) i ponad 400 km nowych dróg szybkiego ruchu. Standardem będzie połączenie CPK z większością miast i regionów w Polsce w czasie do 2,5 godz., a na budowę i przebudowę linii kolejowych zostaną pozyskane środki z Unii Europejskiej. Plan inwestycyjny na lata 2020-2034 obejmuje dwie perspektywy unijne. Elementami nowego systemu transportowego mają być więc nowe lotnisko przesiadkowe i linie kolejowe, tzw. szprychy, na terenie wszystkich 16 województw. Ich budowa będzie skoordynowana z powstawaniem dróg szybkiego ruchu, m.in. Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej.

W pierwszym etapie budowy lotniska planowane są dwie równoległe drogi startowe o przepustowości 400-450 tys. operacji lotniczych rocznie i terminala pasażerskiego zdolnego obsłużyć w ciągu roku do 45 mln pasażerów ma głębokie, rynkowe uzasadnienie. Jeśli będzie taka potrzeba, ta przepustowość może wzrosnąć docelowo do 75 mln pasażerów. Koncepcja przygotowania z listopada 2017 r. przewiduje, że dzięki CPK powstanie łącznie prawie 150 tys. miejsc pracy, w tym ok. 40 tys. związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem węzła przesiadkowego, a kolejnych 110 tys. - w ramach sektorów gospodarki powiązanych z portem, np. w branży logistycznej, turystycznej, hotelowej, deweloperskiej, handlu i usługach.

Całkowita wartość docelowa tego projektu to 100 mld złotych, a oddanie pierwszej części inwestycji – portu lotniczego w Baranowie - jest planowana pod koniec tego dziesięciolecia.

Podczas konferencji prezydent, premier i minister argumentowali, że powstanie CPK będzie skokiem jakościowym w warunkach życia dla wszystkich Polaków. A w czasach kryzysu zagwarantuje dodatkowe miejsca pracy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej
Transport
Airbus Aerofłotu zablokował lotnisko w Tajlandii. Rosji brakuje części do samolotów