Rubens. Artysta, który był instytucją

Rubens był nie tylko genialnym malarzem, ale i dyplomatą. Sprzyjała mu też fortuna i szczęście.

Publikacja: 28.03.2021 16:05

Rubens. Artysta, który był instytucją

Foto: Peter Paul Rubens, domena publiczna, via Wikimedia Commons

Uznawany jest za Homera malarstwa, bo jego obrazy opowiadają historie. Przykleja mu się często etykietkę malarza pulchnych pań, ale to tylko część prawdy - dzięki obrazom ołtarzowym stał się największym malarzem religijnym swoich czasów.

Ważną inspiracją była dla niego włoska sztuka i antyk. Twórcze połączenie różnych stylów przyniosło nowy – barok. Jednym z pierwszych przypisywanych mu dzieł jest tryptyk „Podniesienie krzyża” namalowany dla katedry w Antwerpii – pokaz siły muskularnych mężczyzn stawiających krzyż, dynamika będąca opozycją do dotychczasowej statyki.

- Słusznie uchodzi za czołowego złodzieja w historii sztuki – świadczą występujący w dokumencie historycy sztuki. – Dysponował świetną techniką - najdoskonalej wśród największych malował ludzką skórę, oddając wszystkie jej niuanse i niedoskonałości.

Peter Paul Rubens (1577-1640) już za życia doczekał się uznania, był gwiazdą. O skali jego popularności świadczy, że po śmierci w różnych miejscach Europy odprawiono za niego 860 mszy.

Urodzony w Niemczech w rodzinie rajców, spokrewnionej z najznamienitszymi rodami antwerpskimi, większość życia spędził właśnie w Antwerpii. Przyjechał tu mając 10 lat, matka chciała dla niego dworskiej kariery pazia. Ale on wolał zostać malarzem i opuścił dwór, by uczyć się w pracowni malarskiej. Miał wówczas 14 lat. Terminowanie trwało 7 lat, ale po jego zakończeniu droga do sławy była jeszcze daleka. W 1600 roku mając 23 lata Rubens wyruszył do Włoch, gdzie najbardziej zachwyciły go dzieła Tintoretta i Veronese’a. W czasie ośmiu kolejnych lat pracował u księcia Mantui jako nadworny malarz, kształcił się i podróżował. To ostatnie stało się niezwykle istotne dla kształtowania się jego poglądów i pozwoliło mu stać się mile widzianym na znakomitych dworach europejskich. Świetnie łączył politykę i sztukę. Liczne misje dyplomatyczne, które odbywał, przyczyniły się do podpisania traktatu pokojowego między Hiszpanią i Anglią w 1630 roku za co w nagrodę dostał tytuł szlachecki od króla Karola I.

Był już zamożny, gdy w 1608 roku wracał do Antwerpii. Kronikarze zanotowali, że „po Rzymie jeździł konno niczym arystokraci”. O tym, że był sprawnym przedsiębiorcą świadczy, że zamienił swoją pracownię w fabrykę obrazów. Przyjmował zlecenia z kraju i zagranicy, miał wielu uczniów, ale sam nadawał dziełom ostateczny szlif. Współczesna technika pozwoliła dowiedzieć się, że rzadko szkicował swoje obrazy – najczęściej od razu malował pędzlem.

Lubił nowinki, malował mało wtedy znane dzikie zwierzęta, jak hipopotam czy słoń. Swoimi rycinami ilustrował książki, dzięki czemu stawał się jeszcze bardziej popularny. Interesował się wszystkim, uchodził za intelektualistę, miał potężną bibliotekę.

Od czasu, gdy poślubił 16-letnią Heleną, która stała się jego muzą, zamieszkał na wsi i coraz mniej angażował się w dyplomację, a więcej w życie rodzinne i wychowywanie dzieci.

Dokument „Rubens, życie w Europie” zrealizowany przez Christine Romann oglądać można do 19 maja na kanale Arte. Warto.

Uznawany jest za Homera malarstwa, bo jego obrazy opowiadają historie. Przykleja mu się często etykietkę malarza pulchnych pań, ale to tylko część prawdy - dzięki obrazom ołtarzowym stał się największym malarzem religijnym swoich czasów.

Ważną inspiracją była dla niego włoska sztuka i antyk. Twórcze połączenie różnych stylów przyniosło nowy – barok. Jednym z pierwszych przypisywanych mu dzieł jest tryptyk „Podniesienie krzyża” namalowany dla katedry w Antwerpii – pokaz siły muskularnych mężczyzn stawiających krzyż, dynamika będąca opozycją do dotychczasowej statyki.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce