Reklama

Z relacji świadka: Jak się nie zestarzeć w Korei Północnej

Krowy pojone piwem, tłuszcz wyciskany z żab oraz specjalnie podrasowywany alkohol i papierosy to tylko niektóre z wynalazków opracowywanych w instytucie zajmującym się długowiecznością przywódców Korei Północnej.

Aktualizacja: 17.05.2016 13:42 Publikacja: 17.05.2016 11:45

Z relacji świadka: Jak się nie zestarzeć w Korei Północnej

Foto: AFP

Kim Hyeong-soo jest biologiem, który przez ponad 20 lat pracował w instytucie. Jego ojciec studiował w Bratysławie, Kim jeździ po świecie i opowiada nie tylko innym naukowcom o tym, jak wyglądały starania o przedłużenie życia najdroższych przywódców północnokoreańskiego reżimu.

Metody osiągania pożądanego rezultatu - Kim Ir Sen chciał dożyć 120 lat - bywały rozmaite. Wieczny prezydent lubił się śmiać, więc zapraszano przed jego oblicze 5- i 6-latków, by dziecięcymi wygłupami rozluźniały atmosferę. Lubił też dobrze zjeść, dlatego w laboratoriach badano tzw. owoce mnicha uchodzące za najlepsze naturalne źródło cukru (zawierają go do 300 razy więcej niż buraki cukrowe), masowano krowy sprowadzane z Danii, które uprzednio pojono piwem (dla lepszego mięsa) i pozyskiwano tłuszcz z wątróbek specjalnego gatunku żab (miał podobno działać na potencję). Cały naród szukał konkretnych egzemplarzy tych płazów, za jedną super żabę można było dostać kilogram ryżu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1304
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
„Jestem w połowie Polką”. Ałła Pugaczowa na emigracji uderza w Kreml
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Reklama
Reklama