Kamień pod budowę monumentu upamiętniającego ofiary katastrofy został już  symbolicznie wmurowany, a projekt jest już od lat znany. 

Tymczasem rosyjska strona wstrzymała inwestycję twierdząc, że pomnik jest zbyt duży i mógłby utrudnić prace pobliskiego lotniska Siewiernyj.

Mieszkańcy Smoleńska nie są przeciwni budowie pomnika. Twierdzą, że pomnik powinien powstać, by uczcić pamięć ludzi, którzy tam zginęli oraz że jest to miejsce ważne zarówno dla Polaków, jak i dla Rosjan.

Tymczasem wszyscy, którzy odwiedzają miejsce katastrofy, składają kwiaty i zapalają znicze przy dwóch brzozach.