Małe szanse na zmianę konstytucji

Opozycja sceptycznie podchodzi do proponowanego przez ruch Kukiz '15 projektu zmiany ustawy zasadniczej.

Publikacja: 18.12.2015 16:00

Marta Bogacz

Marta Bogacz

Foto: Fotorzepa

- Nasza propozycja rozwiązałaby obecny spór o Trybunał Konstytucyjny - mówi "Rzeczpospolitej" wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz '15 Stanisław Tyszka. - Jeśli pozostałym ugrupowaniom zależy na uspokojeniu sytuacji, powinni te zmiany poprzeć - dodaje.

Chodzi o projekt zmiany konstytucji w części dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego. Kukiz '15 proponuje, by zwiększyć liczbę sędziów do 18 oraz by ich wybór w Sejmie następował nie zwykłą, a kwalifikowaną większością dwóch trzecich. Poza tym, po ewentualnych zmianach o zgodności z konstytucja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym miałby decydować nie sam Trybunał, a Sąd Najwyższy.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika jednak, że szanse na zmianę konstytucji są niewielkie. Nowelizacje popiera wstępnie jedynie PiS, którego posłowie podpisali się pod projektem.

Pozostałe ugrupowania parlamentarne są do tego pomysłu sceptyczne. - To byłoby zwyczajne usankcjonowanie zamachu na Trybunał, jakiego dokonał PiS - tłumaczy w ostrych słowach Mariusz Witczak, poseł PO. - Nie będziemy popierać tych zmian - dodaje sekretarz klubu PO Zbigniew Konwiński.

Z dystansem do propozycji ruchu Kukiza podchodzi tez Nowoczesna. - Możemy o tym dyskutować, ale zmiana konstytucji to bardzo poważna sprawa. Nie można bieżących sporów rozwiązywać za każdym razem zmianami ustawy zasadniczej - wyjaśnia poseł formacji Ryszarda Petru Zbigniew Gryglas. - Proces zmiany konstytucji jest długi. Rozmawiać warto - zastrzega jednak.

To właśnie o stanowisko Nowoczesnej najbardziej martwią się politycy ruchu Kukiza. - Jeśli będą patrzeć tylko na sondażowe zyski, to im ten spór jest najbardziej na rękę i dlatego nie dadzą się przekonać. Ale jeśli zależy im na dobru państwa, to może uda się nam ich przekonać - mówi nam jeden z posłów Kukiz '15.

Przeciwko zmianom opowiadają się także ludowcy. Ich stanowisko jest najbardziej zbliżone do Nowoczesnej. - Jeśli zgodzilibyśmy się teraz na taka nowelizacje, to przy kolejnym sporze o cokolwiek znów by takie pomysły wracały. A przecież nie chodzi o to, by każdy polityczny problem rozwiązywać zmianą konstytucji - mówi rzecznik PSL Jakub Stefaniak. - Nasza propozycja rozwiązałaby obecny spór o Trybunał Konstytucyjny - mówi "Rzeczpospolitej" wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz '15 Stanisław Tyszka. - Jeśli pozostałym ugrupowaniom zależy na uspokojeniu sytuacji, powinni te zmiany poprzeć - dodaje.

Chodzi o projekt zmiany konstytucji w części dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego. Kukiz '15 proponuje, by zwiększyć liczbę sędziów do 18 oraz by ich wybór w Sejmie następował nie zwykłą, a kwalifikowaną większością dwóch trzecich. Poza tym, po ewentualnych zmianach o zgodności z konstytucja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym miałby decydować nie sam Trybunał, a Sąd Najwyższy.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika jednak, że szanse na zmianę konstytucji są niewielkie. Nowelizacje popiera wstępnie jedynie PiS, którego posłowie podpisali się pod projektem.

Pozostałe ugrupowania parlamentarne są do tego pomysłu sceptyczne. - To byłoby zwyczajne usankcjonowanie zamachu na Trybunał, jakiego dokonał PiS - tłumaczy w ostrych słowach Mariusz Witczak, poseł PO. - Nie będziemy popierać tych zmian - dodaje sekretarz klubu PO Zbigniew Konwiński.

Z dystansem do propozycji ruchu Kukiza podchodzi tez Nowoczesna. - Możemy o tym dyskutować, ale zmiana konstytucji to bardzo poważna sprawa. Nie można bieżących sporów rozwiązywać za każdym razem zmianami ustawy zasadniczej - wyjaśnia poseł formacji Ryszarda Petru Zbigniew Gryglas. - Proces zmiany konstytucji jest długi. Rozmawiać warto - zastrzega jednak.

To właśnie o stanowisko Nowoczesnej najbardziej martwią się politycy ruchu Kukiza. - Jeśli będą patrzeć tylko na sondażowe zyski, to im ten spór jest najbardziej na rękę i dlatego nie dadzą się przekonać. Ale jeśli zależy im na dobru państwa, to może uda się nam ich przekonać - mówi nam jeden z posłów Kukiz '15.

Przeciwko zmianom opowiadają się także ludowcy. Ich stanowisko jest najbardziej zbliżone do Nowoczesnej. - Jeśli zgodzilibyśmy się teraz na taka nowelizacje, to przy kolejnym sporze o cokolwiek znów by takie pomysły wracały. A przecież nie chodzi o to, by każdy polityczny problem rozwiązywać zmianą konstytucji - mówi rzecznik PSL Jakub Stefaniak.

- Nasza propozycja rozwiązałaby obecny spór o Trybunał Konstytucyjny - mówi "Rzeczpospolitej" wicemarszałek Sejmu z ramienia Kukiz '15 Stanisław Tyszka. - Jeśli pozostałym ugrupowaniom zależy na uspokojeniu sytuacji, powinni te zmiany poprzeć - dodaje.

Chodzi o projekt zmiany konstytucji w części dotyczącej Trybunału Konstytucyjnego. Kukiz '15 proponuje, by zwiększyć liczbę sędziów do 18 oraz by ich wybór w Sejmie następował nie zwykłą, a kwalifikowaną większością dwóch trzecich. Poza tym, po ewentualnych zmianach o zgodności z konstytucja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym miałby decydować nie sam Trybunał, a Sąd Najwyższy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany