Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie ma jazdy po kielichu

W walce o trzeźwość na drogach policję wspierają także kierowcy. Coraz częściej sami łapią kierujących z promilami i oddają ich w ręce funkcjonariuszy.

Aktualizacja: 05.08.2019 08:57 Publikacja: 04.08.2019 19:22

Nie ma statystyki zatrzymań obywatelskich, ale policja twierdzi, że zdarza się ich coraz więcej

Nie ma statystyki zatrzymań obywatelskich, ale policja twierdzi, że zdarza się ich coraz więcej

Foto: Fotorzepa, Daniel Szysz

Jazda na podwójnym gazie to problem – warto jednak zauważyć, że coraz częściej osoby postronne reagują, widząc pijanych kierowców. Zabierają im kluczyki, blokują samochód lub w inny sposób uniemożliwiają jazdę.

– Zatrzymań obywatelskich mamy nawet kilka w miesiącu. Dzięki działaniom policji, ale i kampaniom uświadamiającym, jak groźny jest na drodze nietrzeźwy kierowca, powoli, ale jednak rośnie świadomość społeczeństwa, stąd reakcje – mówi „Rzeczpospolitej" Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Społeczeństwo
Czas wyrzucić hulajnogi z Warszawy? Na Zachodzie sobie poradzili. Paryż i Praga pozbyły się problemu
Społeczeństwo
Chińskie e-papierosy zalewają polski rynek. Sięgnął po nie już co drugi nastolatek
Społeczeństwo
Wszystkich Świętych 2025. Znani Polacy, którzy odeszli w ostatnim roku
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Prawdziwy pożar w fikcyjnym bloku
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama