Biznesmen: Usłyszałem - 1,5 mln euro i nie będzie kłopotów

Przemysław Krych, twórca funduszu Griffin Real Estate, który przez pół roku siedział w areszcie po zatrzymaniu przez CBA twierdzi, że przed aresztowaniem otrzymał ofertę - 1,5 mln euro w zamian za to, by nie mieć kłopotów. Z Krychem rozmawiał Onet. Wcześniej o tym, że usłyszał ofertę korupcyjną, biznesmen mówił w rozmowie z października 2019 roku z "Pulsem Biznesu".

Aktualizacja: 01.07.2021 08:40 Publikacja: 01.07.2021 08:27

Biznesmen: Usłyszałem - 1,5 mln euro i nie będzie kłopotów

Foto: Adobe Stock

arb

Krych miał otrzymać ofertę korupcyjną od biznesmena (Onet podaje jego nazwisko), który powoływał się na byłego, wysokiego rangą funkcjonariusza ABW i CBA.

Wkrótce po otrzymaniu korupcyjnej oferty Krych został aresztowany w związku z zarzutami dotyczącymi rzekomego korumpowania senatora Stanisław Koguta. Krych twierdzi, że nigdy nie dawał Kogutowi łapówek

- Od 1999 r. zarządzam inwestycjami zagranicznego, głównie amerykańskiego kapitału na polskim rynku nieruchomości. (...) Mam tak skonstruowane umowy z Amerykanami, że gdybym został przyłapany na korupcji, to mają prawo odkupić moje udziały za połowę wartości - mówi w rozmowie z Onetem wyjaśniając, że w przypadku ujawnienia działań korupcyjnych "straciłby nie tylko partnerów biznesowych, ale także połowę wcześniej zarobionego przeze mnie majątku".

- Musiałbym być skończonym idiotą, żeby podjąć takie ryzyko. Wspierałem jawnie, publicznie szczytne cele kilku fundacji charytatywnych i robiłem to od lat. Nagle prokurator uznał, że kilka wybranych darowizn — spośród wielu innych przekazanych przez lata — miałoby być łapówkami - dodaje.

Następnie Krych ujawnia że kilka tygodni przed zatrzymaniem - 27 października 2017 roku - dostał korupcyjną ofertę. - Miałem dać pieniądze, a w zamian moje problemy — nie wiedziałem wówczas jakie — miały zniknąć. Jednym słowem, miałem dać pieniądze, a problemy znikną - mówi. Propozycję odrzucił.

Oferta miała zostać ponowiona, gdy Krych siedział w areszcie.

O takiej ofercie Krych mówił też w wywiadzie z października 2019 roku, którego udzielił "Pulsowi Biznesu". Krych mówił wówczas, że zgłosił się do niego "biznesmen" z ofertą nie do odrzucenia: „podzielcie się firmą, oddajcie nam część, bo będziecie mieć problemy". - Szybko zakończyliśmy spotkanie, myśląc, że mamy do czynienia z wariatem. Jednak dwa miesiące później, niedługo po moim aresztowaniu, ten człowiek pojawił się znów (...), tym razem z ofertą wyciągnięcia mnie z kłopotów - twierdził Krych w rozmowie z "Pulsem Biznesu".

Kiedy wyszedł z aresztu - jak mówi Onetowi - skontaktował się z nim były rzecznik PiS, Adam Hofman, którego przed aresztowaniem poznał za pośrednictwem Roberta Pietryszyna (w tamtym czasie członek zarządu PZU).

- On powiedział coś takiego: "Oni się pier...ęli" — takich użył słów — "bo oni dobrze nie sprawdzili, kogo wsadzają" - relacjonuje przebieg spotkania.

Hofman miał powiedzieć biznesmenowi: "Oni myśleli, że jesteś kieszonkowy oligarcha, nie wzięli pod uwagę, że za tobą stoi kapitał amerykański". Tłumaczył też, że biznesmen "dostał rykoszetem w wojnie Ziobry i posła PiS Arkadiusza Mularczyka z Kogutem".

Hofman miał też zaproponować Krychowi kolację "ze Zbyszkiem i Patrycją". - Wtedy sobie wszystko wyjaśnicie - miał powiedzieć. Krych twierdzi, że chodziło o Zbigniewa Ziobrę i jego żonę, Patrycję Kotecką. Propozycję tę biznesmen odrzucił i - jak mówi - więcej nie kontaktował się z Hofmanem.

Społeczeństwo
Kolejny incydent w szpitalu. „Agresywny i wulgarny pacjent”
Społeczeństwo
Władysław Kosiniak-Kamysz w Dniu Flagi: Bądźmy dumni z Biało-Czerwonej
Społeczeństwo
Cudzoziemcy na potęgę kupują mieszkania w Polsce. Zachęcił ich kredyt 2 procent
Społeczeństwo
Nie żyje Sławomir Wałęsa. Syn byłego prezydenta miał 52 lata
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz miał 41 lat
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne