Fotoreporter „Gazety Wrocławskiej” nagrał mężczyznę, szarpie się z policjantami, trzymając małego chłopca na barkach. Na wideo widać, że nie chce wyjść z dzieckiem w bezpieczne miejsce, a w jego pobliżu stoją interweniujący funkcjonariusze policji oraz armatki wodne polewające manifestantów.

Wideo wysłane zostało przez gazetę do policji, sądu i Rzecznika Praw Dziecka. Sprawą zajął się już także sąd rodzinny.

- W związku z doniesieniami na temat obecności dzieci podczas manifestacji we Wrocławiu i sytuacji widocznej na załączonym filmie, Rzecznik Praw Dziecka zwrócił się do policji o przekazanie informacji o przebiegu manifestacji i o tym, czy wystąpiło w ocenie funkcjonariuszy zagrożenie bezpieczeństwa dziecka i jakie czynności podjęli, by mu je zapewnić - przekazało „Gazecie Wrocławskiej” Biuro Rzecznika Praw Rzecznika. Rzecznik, po uzyskaniu informacji od policji, podejmie decyzję w sprawie dalszych działań.