Młodzieżowy Delegat ONZ w trasie – Agnieszka Wójcik zbiera głosy polskiej młodzieży

Zmiany klimatyczne, brak rzetelnej edukacji obywatelskiej, szeroko-pojęte nierówności, wykluczenie transportowe, zdrowie psychiczne młodzieży, brak szkolnego przygotowania adekwatnego do oczekiwań pracodawców. Te i inne wyzwania są uniwersalne dla całego globalnego młodego pokolenia. Kilkadziesiąt krajów członkowskich ONZ, w tym Polska, pozwala młodym zabierać głos we własnych sprawach.

Aktualizacja: 16.09.2019 11:17 Publikacja: 14.09.2019 00:01

Młodzieżowy Delegat ONZ w trasie – Agnieszka Wójcik zbiera głosy polskiej młodzieży

Foto: Archiwum prywatne

Agnieszka Wójcik, studentka czwartego roku Prawa na Uniwersytecie Warszawski, 11 czerwca rozpoczęła kadencję na stanowisku UN Youth Delegate (Młodzieżowy Delegat ONZ). Jesienią będzie reprezentować młodzież w polskiej delegacji na 74. sesję Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, na którym wygłosi przemówienie.

- Młodzieżowy Delegat jest pewnym rzecznikiem, „lobbystą” zmian – łącznikiem między krajowymi i globalnymi politykami oraz liderami a młodymi ludźmi – mówi Wójcik.

Od początku kadencji uczestniczy w różnych konferencjach i spotkaniach, na które, jak sama mówi, „jest zapraszana albo sama się wprasza”. Jako pierwsza z polskich delegatów i delegatek, na tak szeroką skalę zbiera głosy polskiej młodzieży, którą reprezentuje. Za nią już kilka konsultacji w formie burzy mózgów. Planuje odwiedzić wszystkie miasta wojewódzkie. Stworzyła też ankietą internetową, w której daje młodym pole do wypowiedzi na tematy związane z Celami Zrównoważonego Rozwoju.

- Moim zdaniem, reprezentując polską młodzież w ONZ, powinno się dostrzegać wyzwania i szanse przed nią stojące, ale patrząc na nie z szerszej, globalnej perspektywy – mówi Wójcik. - Tak naprawdę większość z wyzwań stojących współcześnie przed młodymi ludźmi jest taka sama dla całej generacji młodych, niezależnie od kraju pochodzenia - dodaje.

W ankiecie pyta m.in. o nierówności – zarówno te związane z płcią, jak i z miejscem zamieszkania. Pochodzi z Mszany Dolnej o populacji około 10 tys., więc doświadczyła tego, że projekty międzynarodowe czy przedsięwzięcia dużych organizacji pozarządowych skupiają się głownie na dużych ośrodkach miejskich (przoduje oczywiście Warszawa) z pominięciem mniejszych miejscowości.

- Nie byłam dyskryminowana ze względu na płeć – po części dlatego, że szukałam zatrudnienia i współpracowałam z organizacjami pozarządowymi, zajmującymi się prawami człowieka czy edukacją obywatelską, które z samej swojej natury są środowiskiem równego traktowania i przestrzegania praw człowieka, a po części dlatego, że nie daję sobie wchodzić na głowę, postrzegam siebie jako silną, niezależną kobietę, nie boję się wyrażać własnego zdania, więc gdyby ktokolwiek próbował potraktować mnie gorzej ze względu na płeć, na pewno otwarcie zwróciłabym mu uwagę – mówi Wójcik, mimo to mając świadomość występowania problemu dyskryminacji ze względu na płeć tak w Polsce, jak i na całym świecie.

W swoim CV ma już m.in. roczny staż w Centrum Edukacji Obywatelskiej, w którym współkoordynowała projekt „Solidarna szkoła”. Stąd jej znajomość edukacji globalnej i międzykulturowej. Działała też w Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska, Humanity in Action, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Stowarzyszeniu Interwencji Prawnej. Jest zaangażowana w studencki ruch naukowy – koordynowała m.in. Human Rights Week. Przygodę z Organizacją Narodów Zjednoczonych zaczęła na konferencjach młodzieżowych Model United Nations. Teraz współorganizuje MUN Summit, na którym 15 września w Warszawie spotkają się organizatorzy wszystkich takich konferencji w Polsce.

Jesienią Wójcik weźmie już nie w symulacjach, a w realnych obradach. Będzie uczestniczyć w pracach III Komitetu, który zajmuje się sprawami społecznymi, kulturalnymi i humanitarnymi.

Pomysł na United Nations Youth Delegate pojawił się w 1995 roku w rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w ramach „World Programme of Action for Youth”. Jednak obecnie tylko około 40 ze 193 państw członkowskich wdrożyło ten pomysł w życie. Polska jest jednym z nich od 2012 roku. Często wskazuje się na problem nie licznej obecności młodych reprezentantów krajów Globalnego Południa, których de facto najbardziej dotyczą dyskutowane tematy, ze względu na budżetowe ograniczenia rządów ich państw. Pozostaje nadzieja, że więcej krajów Globalnej Północy pójdzie w ślad Holandii, która w zeszłym roku finansowała program UN Youth Delegate nie tylko u siebie, ale także w Afganistanie.

W Polsce projekt koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych wspólnie z Polską Radą Organizacji Młodzieżowych. Delegatkę wybrano w czteroetapowej rekrutacji. Od kandydatów wymagano wykazania umiejętności pracy w grupie, kulturalnej i merytorycznej dyskusji, które sprawdzono podczas całodniowego Assesment Center. Wójcik przeszła też szczegółowy test wiedzy o ONZ oraz trójczłonowy test kompetencji, składający się z verbal, abstract i numerical thinking. Musiała też przeprowadzić projekt społeczny promujący ONZ lub Agendę na 2030 rok. Już na pierwszym etapie rekrutacji musiała dokonać wyboru jej zdaniem najważniejszych z Celów Zrównoważonego Rozwoju i go uzasadnić. Wójcik wskazała szesnasty – „Pokój, sprawiedliwość i silne instytucje” i siedemnasty – „Partnerstwo na rzecz Celów”. - Nie jesteśmy w obszarze konfliktów zbrojnych, ale moim zdaniem silne instytucje są kluczem do zapobiegania im – tłumaczy.
Mimo przywiązania do silnych instytucji i obranej prawniczej ścieżki, Wójcik nie chce angażować się w politykę. - Delegat to funkcja pro bono, apartyjna, a wręcz apolityczna – mówi. Swoją przyszłość wiąże z prawem międzynarodowym. Po studiach planuje doktorat, a po nich chciałaby pracować jako prawniczka w organizacjach międzynarodowych, Europejskim Trybunale Praw Człowieka lub organizacjach pozarządowych zajmujących się prawami człowieka.

- Obecnie nie ma dobrze ustrukturyzowanych mechanizmów, dzięki którym głos młodych aktywistów byłby nie tylko słyszalny, ale również należycie respektowany i wcielany w życie – mówi Wójcik. - Na szczęście obserwujemy coraz więcej inicjatyw i organizacji młodzieżowych, co może pozytywnie wpłynąć na obecność głosu młodych w procesach decyzyjnych niemal na każdym szczeblu - dodaje.

Stąd przekonanie nowej polskiej UN Youth Delegate o potrzebie współpracy i przywiązanie do siedemnastego z Celów Zrównoważonego Rozwoju – „Partnerstwa na rzecz Celów”. Połączyła już siły m.in. z United Nations Association Poland. Otwarta na współpracę, prosi o kontakt inne młode osoby, które tak jak ona poświęcają się działalności społecznej.

- Każdy rodzaj zaangażowania społecznego to forma realizacji Celów Zrównoważonego Rozwoju – mówi z pełnym przekonaniem.

Agnieszka Wójcik, studentka czwartego roku Prawa na Uniwersytecie Warszawski, 11 czerwca rozpoczęła kadencję na stanowisku UN Youth Delegate (Młodzieżowy Delegat ONZ). Jesienią będzie reprezentować młodzież w polskiej delegacji na 74. sesję Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, na którym wygłosi przemówienie.

- Młodzieżowy Delegat jest pewnym rzecznikiem, „lobbystą” zmian – łącznikiem między krajowymi i globalnymi politykami oraz liderami a młodymi ludźmi – mówi Wójcik.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Społeczeństwo
Polacy nie chcą być rozbrojeni. Boom na pozwolenia na broń
Społeczeństwo
Wybory samorządowe 2024: Wszystko, co trzeba o nich wiedzieć
Społeczeństwo
Ulotka wyborcza postawiła na nogi służby w Szczucinie. Co w niej było?
Społeczeństwo
Budowlańcy zgubili urządzenie promieniotwórcze. Jest nagroda dla znalazcy
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nie chcą, aby wojsko NATO weszło na Ukrainę