Lotnisko na greckiej wyspie Skiatos przyciąga co roku mnóstwo turystów, chcących zrobić sobie wyjątkowe zdjęcia - tamtejszy pas startowy oddzielony jest od zwykłej drogi jedynie tabliczką, która ostrzega o silnych podmuchach wiatru.

Jak informuje portal 9News, oglądanie lądujących samolotów z bliska niemal nie skończyło się tragedią. W ubiegłym roku strumień powietrza poderwał w górę 12-latka. Chłopiec upadł dziesięć metrów dalej.

Teraz w sieci opublikowano nagranie, na którym widać turystów, którzy robią sobie na lotnisku zdjęcie z samolotem, który przelatuje zaledwie kilka metrów od nich.