Do wypadku doszło 6 czerwca wieczorem czasu lokalnego w Dubaju na E311, głównej drodze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przewożący 31 osób autobus na omańskich tablicach rejestracyjnych wjechał w umieszczony nad jezdnią znak drogowy. Zginęło 17 osób. Kierowca przeżył.

Dubajska policja wszczęła dochodzenie w sprawie zdarzenia. Na Twitterze złożyła kondolencje rodzinom ofiar. - Czasem niewielki błąd czy zaniedbanie podczas prowadzenia pojazdu może mieć tragiczne skutki - oświadczył Abdullah Khalifa al-Marri z dubajskiej policji.

Firma transportowa, do której należał autobus, ogłosiła, że do czasu wyjaśnienia tragedii wstrzymuje kursy na trasie ze stolicy Omanu do Dubaju.