Saudyjka zabarykadowała się na lotnisku w Bangkoku. "Boi się o życie"

Tajlandzcy urzędnicy zapewnili, że 18-letnia Rahaf Mohammed al-Qunun, która zabarykadowała się na lotnisku w Bangkoku, nie zostanie deportowana do Arabii Saudyjskiej.

Aktualizacja: 07.01.2019 14:35 Publikacja: 07.01.2019 13:37

Saudyjka zabarykadowała się na lotnisku w Bangkoku. "Boi się o życie"

Foto: Twitter, Rahaf Mohammed

Jak informuje „The Guardian”, kobieta twierdzi, że uciekła od swojej rodziny, gdyż bała się o swoje bezpieczeństwo.

 

Tajlandzcy urzędnicy imigracyjni próbowali w poniedziałek zmusić 18-latkę, aby weszła do samolotu lecącego do Kuwejtu, gdzie na wakacjach przebywa jej rodzina z Arabii Saudyjskiej. Kobieta jednak odmówiła i zabarykadowała się w pokoju hotelowym na lotnisku w Bangkoku. 

Kobieta opublikowała w mediach społecznościowych kilka wpisów, w których apelowała o pomoc oraz nagranie, na którym widać zamknięte na zasuwę drzwi i podstawione pod klamkę krzesło.

- Moi bracia i rodzina oraz wysłannicy ambasady saudyjskiej będą na mnie czekać w Kuwejcie -powiedziała w rozmowie z agencją Reutera. - Moje życie jest w niebezpieczeństwie, a moi bliscy są w stanie posunąć się do zabicia mnie za najbardziej trywialne rzeczy - dodała. 

Obawy dotyczące bezpieczeństwa kobiety wyraziły organizacje praw człowieka, w tym Human Rights Watch. 

Rahaf Mohammed al-Qunun podróżowała do Tajlandii. Miała nadzieję, że uda jej się polecieć do Australii, gdzie chciała ubiegać się o azyl. 

W opublikowanych na Twitterze nagraniach i wywiadzie z agencją Reutera 18-latka powiedziała, że nie opuści swojego pokoju hotelowego dopóki nie spotka się z nią przedstawiciel ONZ ds. Uchodźców.

Szefowa działu komunikacji w agencji, która zajmuje się uchodźcami, Melissa Felming, poinformowała później, że w Bangkoku z kobietą spotyka się jej.

- Jeśli ona nie chce wrócić, nie będziemy jej zmuszać - powiedział tajlandzki urzędnik imigracyjny Surachate Hakparn. Dodał również, że kobieta spotka się z Wysokim komisarzem Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców.

Wcześniej 18-latka informowała, że jej "opiekun" zgłosił, że wyjechała bez pozwolenia i nakazał odesłanie jej do Arabii. Rahaf Mohammed Alkunun pisała na Twitterze, że tajlandzkie służby kłamią, jakoby nie miała wizy do Australii. 

Jak informuje „The Guardian”, kobieta twierdzi, że uciekła od swojej rodziny, gdyż bała się o swoje bezpieczeństwo.

Tajlandzcy urzędnicy imigracyjni próbowali w poniedziałek zmusić 18-latkę, aby weszła do samolotu lecącego do Kuwejtu, gdzie na wakacjach przebywa jej rodzina z Arabii Saudyjskiej. Kobieta jednak odmówiła i zabarykadowała się w pokoju hotelowym na lotnisku w Bangkoku. 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Połowa Polaków za małżeństwami par jednopłciowych. Co z adopcją?
Społeczeństwo
Ponad połowa Polaków nie chce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach
Społeczeństwo
Poznań: W bibliotece odkryto 27 woluminów z prywatnych zbiorów braci Grimm
Społeczeństwo
Budowa S1 opóźniona o niemal rok. Powodem ślady osadnictwa sprzed 10 tys. lat
Społeczeństwo
Warszawa: Aktywiści grupy Ostatnie Pokolenie przykleili się do asfaltu w centrum