Czechy: Napastnik wziął zakładników w banku. Szturm policji po kilku godzinach

Uzbrojony mężczyzna wziął jako zakładników osiem osób i zabarykadował się w budynku jednego z banków w czeskim mieście Przybram. Po ok. 2,5 godziny napastnik został zatrzymany po interwencji policji.

Aktualizacja: 28.12.2018 17:01 Publikacja: 28.12.2018 15:47

Czechy: Napastnik wziął zakładników w banku. Szturm policji po kilku godzinach

Foto: Fotorzepa

Według rzeczniczki miejscowej policji Moniki Schindlovéj, policja otrzymała zgłoszenie o napadzie na bank Unicredit o 14.30.

- Ten mężczyzna przetrzymuje dziewięciu zakładników. Podobno nie chce nikogo skrzywdzić, chce negocjować i podobno złożyć zawiadomienie o jakimś przestępstwie - poinformowała Schindlová. Później dodała, że jeden z zakładników został przez sprawcę zwolniony, jeszcze przed przybyciem funkcjonariuszy.

Rzeczniczka przekazała też, że mężczyzna urodził się w 1990 r., a jego żądania zostały przedstawione policyjnemu negocjatorowi. Napastnik miał przy sobie pistolet.

Według rzecznika Unicredit Bank, Petra Płocka, sytuacja była pod kontrolą. - Wdrożyliśmy wszelkie środki bezpieczeństwa, które posiadamy i poinformowaliśmy policję - powiedział rzecznik, cytowany przez portal iDNES.cz.

Po godz. 17.00 oddziały interwencyjne przypuściły szturm na bank. Policja użyła granatów hukowych. Nikt nie został ranny, a sprawca został zatrzymany. Monika Schindlová powiedziała, że incydent nie był próbą rabunku. - Mężczyzna chciał przyciągnąć uwagę i negocjować - tłumaczyła. Rzeczniczka policji dodała, że śledczy prowadzący dochodzenie wciąż pracują na miejscu, przesłuchując świadków. Trwa także weryfikacja tożsamości wszystkich osób, znajdujących się w banku w momencie incydentu.

Według rzeczniczki miejscowej policji Moniki Schindlovéj, policja otrzymała zgłoszenie o napadzie na bank Unicredit o 14.30.

- Ten mężczyzna przetrzymuje dziewięciu zakładników. Podobno nie chce nikogo skrzywdzić, chce negocjować i podobno złożyć zawiadomienie o jakimś przestępstwie - poinformowała Schindlová. Później dodała, że jeden z zakładników został przez sprawcę zwolniony, jeszcze przed przybyciem funkcjonariuszy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem
Społeczeństwo
Demonstracje przeciw Izraelowi w USA. Protestują uniwersytety