Gdy uczestnicy parady rozwinęli dużą, tęczową flagę i odczytali oświadczenie, policja ostrzegła ich aby rozeszli się do domów i użyła gumowych kul przeciwko osobom, które chciały dostać się na Istiklal Caddesi (Aleję Niepodległości).

Czytaj także: Skąd się wzięła tęczowa flaga

Działacz Amnesty International, Andrew Gardner relacjonował, że setki policjantów w rejonie placu Taksim chciało zablokować paradę, ale "kreatywni i odważni uczestnicy parady ominęli zakaz i odczytali oświadczenie na jednej z pobliskich ulic w spontanicznym proteście".

Władze Stambułu ostrzegły organizatorów, że "nie mogą podjąć kroków, aby zapewnić im bezpieczeństwo i nie uważają, aby było właściwe, by taka parada miała miejsce" - informuje profil Istanbul LGBT+ Pride Week na Facebooku.

Organizatorzy przypominają, że przez 13 lat w Stambule parady równości odbywały się legalnie, a ich przebieg był pokojowy. Podkreślają też, że jest komiczne iż władze zakazując parady powołują się na względy bezpieczeństwa. "Nie uznajemy tego zakazu" - piszą.