Robił selfie z potrąconą przez pociąg. Włochy w szoku

"To rak, który toczy internet" - napisał dziennik "La Stampa", komentując informację o mężczyźnie, który robił sobie selfie z ujęciem na kobietę potrąconą przez pociąg na stacji w Piacenzie.

Aktualizacja: 04.06.2018 19:07 Publikacja: 04.06.2018 18:34

Robił selfie z potrąconą przez pociąg. Włochy w szoku

Foto: adobestock

Kiedy 26 maja w nieustalonych jeszcze okolicznościach turystka z Kanady została potrącona przez pociąg na stacji w mieście Piacenza, służby ratownicze szybko rzuciły się jej na pomoc. Ale kiedy oni zajmowali się ofiarą, pewien młody człowiek uchwycił scenę z peronu stacji, robiąc sobie selfie na tle zdarzenia. I wywołał powszechne oburzenie.

- Całkowicie straciliśmy poczucie etyki - powiedział dziennikarz Giorgio Lambri, który uchwycił na zdjęciu mężczyznę robiącego sobie zdjęcie aparatem w smartfonie. Ubrany w białe bermudy młodzieniec został zatrzymany i przesłuchany, ale ostatecznie puszczono go wolno, gdyż formalnie nie popełnił żadnego przestępstwa. Został jednak zmuszony do usunięcia wykonanej przez siebie fotografii.

Młoda Kanadyjka, ofiara wypadku, została przewieziona do szpitala. Tam amputowano jej nogę. Ale obraz z mężczyzną robiącym sobie z nią zdjęcia, gdy udzielana jest jej pomoc, trafił na czołówki największych włoskich gazet. I wzbudził niedowierzanie w mediach społecznościowych.

Według "Corriere della Sera" amator selfie prawdopodobnie jedną ręką pokazuje V - gest zwycięstwa, a drugą wykonuje zdjęcie.

W komentarzu w "La Stampie" możemy przeczytać o "raku, który toczy internet". Zdaniem autorki felietonu Antonelli Boralevi, autor selfie sam z siebie nie jest zły. Zamiast tego "wyłączył swoją duszę i osobowość i stał się internetowym automatem".

- Ludzkość galopuje w kierunku wymarcia - to z kolei opinia prezentera radiowego Nicoli Savino. Dziennikarz Giorgio Lambri, który uchwycił scenę na peronie, napisał o swoim doświadczeniu w gazecie "Liberta". Tytuł komentarza to "Barbarzyństwo, którego się nie spodziewasz: selfie tuż obok tragedii".

Nie jest jasne, w jaki sposób kobieta została potrącona przez pociąg. Według nieoficjalnych informacji, uszkodzony był system kontroli zamykania drzwi - Kanadyjka mogła wypaść z wagonu, otwierając drzwi po niewłaściwej stronie. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Kiedy 26 maja w nieustalonych jeszcze okolicznościach turystka z Kanady została potrącona przez pociąg na stacji w mieście Piacenza, służby ratownicze szybko rzuciły się jej na pomoc. Ale kiedy oni zajmowali się ofiarą, pewien młody człowiek uchwycił scenę z peronu stacji, robiąc sobie selfie na tle zdarzenia. I wywołał powszechne oburzenie.

- Całkowicie straciliśmy poczucie etyki - powiedział dziennikarz Giorgio Lambri, który uchwycił na zdjęciu mężczyznę robiącego sobie zdjęcie aparatem w smartfonie. Ubrany w białe bermudy młodzieniec został zatrzymany i przesłuchany, ale ostatecznie puszczono go wolno, gdyż formalnie nie popełnił żadnego przestępstwa. Został jednak zmuszony do usunięcia wykonanej przez siebie fotografii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"
Społeczeństwo
Kruszeje optymizm nad Dnieprem. Jak Ukraińcy widzą koniec wojny?
Społeczeństwo
Walka z gwałtami zakończyła się porażką. Władze zamykają więzienie w USA
Społeczeństwo
5 milionów osób o krok od śmierci głodowej. Kryzys humanitarny w Sudanie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Społeczeństwo
Szefowa niemieckiego MSW: Ponad 700 zatrzymanych przemytników ludzi