91-letni dziś Blackman, który wciąż nie myśli o przejściu na emeryturę ("To nie w moim stylu" - mówi w rozmowie z ABC News), zaczynał pracę w firmie w czasie, gdy nazywała się ona American Export Airlines. Na pierwszym zajmowanym przez siebie stanowisku zarabiał 50 centów na godzinę.

American Airlines zorganizowały jubileusz Blackmana na nowojorskim lotnisku Johna F. Kennedy'ego. W czasie uroczystości zaprezentowano Boeinga 777 na kadłubie którego znalazła się dedykacja: "American Airlines oddaje honory Azrielowi 'Alowi' Blackmanowi za 75 lat jego pracy". Pod życzeniami umieszczono podpis Blackmana.

Blackman znalazł się również w Księdze Rekordów Guinnessa jako człowiek, który przepracował najdłuższy czas jako mechanik lotniczy.

Częścią jubileuszu był lot, jaki Blackman odbył poświęconym sobie samolotem, który przez półtorej godziny krążył nad Nowym Jorkiem.

Pytany o to, czy nie myśli o emeryturze, Blackman odpowiedział: - O co chodzi z tą emeryturą? Co ludzie robią po przejściu na emeryturę? Siedzieć w domu i oglądać telewizję - to nie w moim stylu.