Katarzyna Kądziela o protestach kobiet i debacie w Parlamencie Europejskim

To jest straszne, gdy czujesz, że wołasz, ale nikt Cię nie słyszy. Debata w Parlamencie Europejskim jest nie do przecenienia, bo to jest sygnał świadczący o wsparciu - mówiła Katarzyna Kądziela z Inicjatywy Feministycznej.

Aktualizacja: 05.10.2016 11:43 Publikacja: 05.10.2016 10:01

Katarzyna Kądziela

Katarzyna Kądziela

Foto: rp.pl

- Krzyk polskich kobiet jest chyba słyszalny. Oprócz ministra Waszczykowskiego, usłyszeli go chyba wszyscy - mówiła Katarzyna Kądziela z Inicjatywy Feministycznej.

Kądziela przytoczyła historię kobiety, która opiekuje się dorosłym, niepełnosprawnym synem. - "Modlę się, bym przeżyła swoje dziecko." Jeśli ktoś nie rozumie, jaki to jest dramat - modlitwa matki, aby przeżyć swoje dziecko - to nie rozumie niczego. Kobieta ma prawo wybrać. To jest decyzja, czy skazać to potencjalne dziecko na czasem niewyobrażalne cierpienia - powiedziała

Czy kolejna debata o Polsce w Parlamencie Europejskim nie jest kompromitująca dla naszego kraju? Z inicjatywą debaty na temat praw kobiet w Polsce wyszły frakcje Socjalistów i Demokratów (druga co do wielkości grupa polityczna w PE) oraz Zjednoczona Lewica Europejska. Ich propozycja jest związana z obywatelskim projektem zaostrzenia polskich przepisów o aborcji, który w zeszłym tygodniu Sejm skierował do prac w komisjach.

- To jest straszne, gdy czujesz, że wołasz, ale nikt Cię nie słyszy. Ta debata jest nie do przecenienia, bo to jest sygnał świadczący o wsparciu. Mam nadzieję, że jak ktoś bardzo chce zrobić z dramatu zabawę, jak minister Waszczykowski, to musi zrozumieć, że jeżeli z lidera przemian, Polska stała się państwem, które kompletnie nie wie, gdzie przynależy - mówił gość programu.

- Debaty w Parlamencie Europejskim dotyczyły fundamentalnych spraw - powiedziała Kądziela. - Fundamentem Unii Europejskiej są prawa człowieka, kto tego nie rozumie, nie wie, gdzie się znalazł. Jeżeli ktoś myśli, że to jest tylko wspólnota gospodarcza, to się po prostu myli - dodała

- Krzyk polskich kobiet jest chyba słyszalny. Oprócz ministra Waszczykowskiego, usłyszeli go chyba wszyscy - mówiła Katarzyna Kądziela z Inicjatywy Feministycznej.

Kądziela przytoczyła historię kobiety, która opiekuje się dorosłym, niepełnosprawnym synem. - "Modlę się, bym przeżyła swoje dziecko." Jeśli ktoś nie rozumie, jaki to jest dramat - modlitwa matki, aby przeżyć swoje dziecko - to nie rozumie niczego. Kobieta ma prawo wybrać. To jest decyzja, czy skazać to potencjalne dziecko na czasem niewyobrażalne cierpienia - powiedziała

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Społeczeństwo
Zmiana czasu 2024: Kiedy przestawić zegarek na czas letni?
Społeczeństwo
Polacy nie chcą być rozbrojeni. Boom na pozwolenia na broń
Społeczeństwo
Wybory samorządowe 2024: Wszystko, co trzeba o nich wiedzieć
Społeczeństwo
Ulotka wyborcza postawiła na nogi służby w Szczucinie. Co w niej było?
Społeczeństwo
Budowlańcy zgubili urządzenie promieniotwórcze. Jest nagroda dla znalazcy