Chodzi o Rafała L., Wojciecha M. i Kazimierza W. Według Rzecznika Dyscyplinarnego sędziowie ci mieli uchybić godności urzędu, ponieważ wzięli udział w wydaniu postanowienia o odroczeniu rozprawy w celu ustalenia, czy zachodzi okoliczność, która mogłaby wskazywać na niewłaściwe powołanie asesora.

Zdaniem Rzecznika przekroczyli oni swoje uprawnienia w ten sposób, że przyznając sobie kompetencje do oceny prawidłowości działania organów konstytucyjnych w zakresie powołania w I instancji asesora sądowego w Sądzie Rejonowym w Chrzanowie.

Miało to stanowić "bezprawną ingerencję w ustawowy tryb powoływania sędziów i asesorów sądowych do składów orzekających określony w art. 46a § 1 i art. 47b § 1 usp i mogło prowadzić do naruszenia przepisu art. 178 ust. 1 Konstytucji RP oraz naruszało art. 89 § 1 usp, a tym samym stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego".