Jak informuje portal wagrowiec.naszemiasto.pl, wągrowiecka policja otrzymała wczoraj po południu zgłoszenie o wzbudzającym niepokój zachowaniu jednej z osób na stacji benzynowej w Wągrowcu. Z informacji prokuratora Michała Smętkowskiego z prokuratury okręgowej w Poznaniu wynika, że na miejsce został skierowany patrol. Na  podstawie nagrań z monitoringu policjanci ustalili, że był to jeden z sędziów Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Patrol udał się do niego do domu. Tam po około trzech godzinach od zgłoszenia, przeprowadzono badanie alkomatem, które wykazało, że badana osoba znajduje się pod wpływem alkoholu. Dodatkowo pobrano od niej krew do badań. Od wyników tego badania zależy, czy  prokuratura wniesie o uchylenie sędziemu immunitetu.

Jak wyjaśnia sędzia Rafał Agaciński z Sądu Rejonowego w Wągrowcu, wczoraj wieczorem prokurator przekazał prezesowi sądu informację o podejrzeniach wobec jednego z sędziów. Jutro przełożeni sędziego mają wystąpić do prokuratury o materiały dotyczące sprawy i na tej podstawie podejmować ewentualne dalsze kroki. 

Sam podejrzewany sędzia w rozmowie z portalem wagrowiec.naszemiasto.pl  zaprzeczył jakoby prowadził samochód pod wpływem alkoholu.

Za jazdę po pijanemu grozi kara do dwóch lat więzienia.