O wyznaczeniu terminu rozprawy poinformowała TVN24. Chodzi o pytania NSA zadane jeszcze w sierpniu 2018 roku. NSA pytał TSUE, czy "dochodzi do naruszenia zasady państwa prawnego oraz prawa do (...) skutecznej ochrony sądowej", gdy de facto nie ma możliwości rozpatrzenia odwołań od uchwał KRS w sytuacji niezaskarżenia postępowania przez wszystkich uczestników postępowania kwalifikacyjnego, "wśród których jest również kandydat niezainteresowany" zaskarżeniem, czyli ten, który uzyskał rekomendację KRS. Taka konstrukcja, zdaniem NSA, w rezultacie "niweczy skuteczność środka zaskarżenia oraz możliwość przeprowadzenia przez właściwy sąd rzeczywistej kontroli przebiegu wymienionego postępowania kwalifikacyjnego".
W nowelizacji przepisów dotyczących tych kwestii uchwalonej latem 2018 r. przewidziano m.in., że uchwała przedstawiająca prezydentowi kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego staje się prawomocna, jeżeli nie zaskarżyli jej wszyscy uczestnicy postępowania.
Czytaj też:
Kolejne pytania prejudycjalne Naczelnego Sądu Administracyjnego
NSA wskazał także w pytania do TSUE, że w sytuacji, gdy skład KRS - mającej stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów - przed którą "toczy się postępowanie w przedmiocie dotyczącym pełnienia urzędu sędziego SN jest kreowany w ten sposób, że przedstawiciele władzy sądowniczej w tym organie wybierani są przez władzę ustawodawczą", może dochodzić do naruszenia zasad państwa prawnego.