Jak podaje "Iustitia", prokurator Dariusz Ziomek delegowany do Prokuratury Krajowej uważa, że sędzia Igor Tuleya popełnił przestępstwo. Jego zdaniem sędzia nie dopełnił swoich obowiązków i przekroczył uprawnienia w ten sposób że: "zezwolił przedstawicielom środków masowego przekazu na utrwalanie obrazu i dźwięku podczas posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie (..) oraz ogłoszenia postanowienia w tej sprawie i jego ustnych motywów, w wyniku czego ujawnił osobom nieuprawnionym, bez wymaganego przepisami prawa zezwolenia osoby uprawnionej, wiadomości z postępowania przygotowawczego Prokuratury Okręgowej w Warszawie (...)."

"Iustitia" dodaje, że Prokuratura Krajowa chce uchylenia sędziemu Tuleyi immunitetu. Posiedzenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w tej sprawie ma odbyć się 20 marca. Stowarzyszenie zwraca uwagę, że przed zmianą przepisów tzw. ustawą kagańcową takie wnioski, w składzie trzech sędziów zawodowych, rozpoznawał Sąd Dyscyplinarny Sąd Apelacyjny, jako sąd pierwszej instancji. Teraz w składzie jednoosobowym robi to Izba Dyscyplinarna.

Czytaj także:

Sędzia Tuleya zawiadamia prokuraturę ws. posłów PiS