– Po wygranych wyborach postępowanie dyscyplinarne to jedyny sposób, żeby w miarę szybko usunąć tych sędziów Krajowej Rady Sądownictwa, która obecnie funkcjonuje – powiedziała Irena Kamińska w trakcie konferencji „Jak przywrócić państwo prawa" zorganizowanej przez Fundację im. Stefana Batorego.
- Ja będę szczera, ja pragnę zemsty (...) dlatego, że mnie arogancja tej władzy, ta bezczelność tak irytuje, że ja pragnę zemsty - oświadczyła Kamińska. Dodała, że „w ramach obowiązującej konstytucji można wiele naprawić. Wystarczy pewne rozwiązania z niej wyinterpretować, nie naciągając tego zbytnio".
W piątek uchwałę w tej sprawie podjęła Krajowa Rada Sądownictwa.
Jak w niej czytamy, ocena stanu faktycznego sprawy nie może zostać dokonana bez uwzględnienia atmosfery panującej w czasie konferencji "„Jak przywrócić państwo prawa". - Atmosferę tę obrazuje wymowny gest odczytywany powszechnie jako podcinanie gardła, wykonany przez jedną z uczestniczek. Przy przewinieniach dyscyplinarnych nie tylko zachowanie sędziego ale także okoliczności w jakich ono ma miejsce, są istotne z punktu widzenia społecznie akceptowanego standardu zawodu sędziego - podkreślono.
Dalej możemy przeczytać m.in., że etyka zawodowa sędziów nakazuje powściągliwość w demonstrowaniu emocji, szczególnie w sytuacji gdy nieuzasadniona ekspresja może zaburzyć u odbiorców rzeczywisty cel wypowiedzi. - Zachowanie pełne nieuzasadnionej ekspresji, zbyt emocjonalne, a w dodatku nie dotykające materii stricte zawodowej, stanowi uchybienie godności sędziego. Do takich zaliczyć należy bez wątpienia publiczne określanie swoich uczuć jako chęci zemsty - podkreślono.