W pracy marketera liczy się nie tylko kreatywność

Chociaż kryzys wywołany pandemią mocno ograniczył liczbę ofert pracy dla specjalistów od marketingu, to jednocześnie podwyższył oczekiwania wobec nich.

Aktualizacja: 13.12.2020 21:35 Publikacja: 13.12.2020 21:00

W pracy marketera liczy się nie tylko kreatywność

Foto: Adobe Stock

Pandemia zwiększyła presję na wynik, najlepiej przy mniejszych środkach. To powoduje, że rośnie nacisk na kompetencje analityczne i efektywnościowy marketing, a więc na umiejętność sprzedaży – twierdzi Piotr Golczyk, założyciel firmy MKTout oraz pomysłodawca i organizator badania Marketing Survey 2020.

„Rzeczpospolita" jest patronem medialnym raportu z tego badania, które z różnych perspektyw ocenia stan polskiego marketingu, biorąc też pod uwagę wymagania wobec zajmujących się nim specjalistów i menedżerów. A te nie są wcale łatwe do spełnienia.

Chociaż pracownik marketingu powszechnie jest utożsamiany z kreatywnością, to szefowie firm oczekują, że ta kreatywność przełoży się na konkretne wyniki sprzedaży. Uczestniczący w badaniu prezesi firm wyraźnie wskazują, że tym, co podnosi zaufanie do działu marketingu, jest jego wpływ na sprzedaż i posługiwanie się danymi przy decyzjach. Prawie 60 proc. zarządów rozlicza swój dział marketingu z wysokości sprzedaży.

Czytaj także: Wolni strzelcy trafieni przez wirusa

Dlatego też, chociaż na pierwszym miejscu wśród oczekiwań wobec marketerów szefowie firm wymieniają kreatywność (jest istotna dla prawie dwóch trzecich badanych), to niewiele mniejszą wagę przykładają do znajomości technologii marketingowych i analitycznego myślenia. Co ciekawe, sami marketerzy, którzy również na czele listy pożądanych cech w swoim zawodzie wskazują kreatywność, zwracają na nią nieco mniejszą uwagę niż prezesi (51 proc.). Częściej za to podkreślają potrzebę analitycznego i biznesowego myślenia, doceniając też znajomość technologii marketingowych, zwłaszcza tych związanych z działalnością online.

Jak bowiem wynika z badania, prawie każdy dział marketingu zajmuje się dzisiaj najczęściej komunikacją w mediach społecznościowych, zarządzaniem stroną internetową. Kolejne miejsca zajmują strategia i budowanie marki oraz produkcja reklam i materiałów informacyjnych – stąd duże znaczenie tzw. lekkiego pióra w tym zawodzie. Jednocześnie sześć na dziesięć działów marketingu zajmuje się analizą konkurencji i analizą danych.

– Dobra i skuteczna kreacja generująca sprzedaż to tak naprawdę zwieńczenie całego poprzedzającego ją procesu – poszukiwań, badań konsumenckich, analiz rynku i wielu innych elementów. Cały ten żmudny i najczęściej długotrwały proces jest mało widoczny i zupełnie nieefektowny – zwraca uwagę Aleksandra Kucała, category manager w Wawelu. Problem w tym, że co trzeciemu z uczestniczących w badaniu marketerów brakuje potrzebnych w pracy danych – najczęściej tych dotyczących zachowań konsumenckich, wartości marki.

Autorzy raportu potwierdzają, że działy marketingu często czują się niedoceniane. – Mam wrażenie, że gdyby nie wsparcie konkursów branżowych i marketingowej braci, która pomaga sobie wzajemnie, to mielibyśmy najbardziej depresyjną grupę zawodową w Polsce – twierdzi Piotr Golczyk. Opinie zarządów firm nie dają jednak marketerom powodów do depresji: 80 proc. z nich twierdzi, że podejmuje decyzje zgodnie z rekomendacjami działu marketingu, a niewiele mniej (77 proc.) pozytywnie ocenia jego działania.

Sami marketerzy są bardziej krytyczni: 67 proc. z nich mówi o pozytywnej ocenie swej pracy przez zarząd firmy. Frustruje ich nie tylko brak narzędzi potrzebnych do sprawnego działania, ale też ograniczona decyzyjność, choć oczekuje się od nich odpowiedzialności za wyniki.

– Jeżeli chcesz zdobyć pracę w marketingu, to zgodnie z oczekiwaniami firm musisz być kreatywny i pokazać na cyfrach, za pomocą narzędzi, jak twoja kreatywność przyciąga klienta do firmy. Natomiast jeżeli chcesz, żeby twoja praca miała realny wpływ na biznes, to główną kompetencją będzie przywództwo i świadomość, jaką wartość dodaną może przynieść marketing, gdy odzyska kontrolę nad wszystkimi narzędziami, które są mu potrzebne do skutecznego działania – podsumowuje Piotr Golczyk.

Pandemia zwiększyła presję na wynik, najlepiej przy mniejszych środkach. To powoduje, że rośnie nacisk na kompetencje analityczne i efektywnościowy marketing, a więc na umiejętność sprzedaży – twierdzi Piotr Golczyk, założyciel firmy MKTout oraz pomysłodawca i organizator badania Marketing Survey 2020.

„Rzeczpospolita" jest patronem medialnym raportu z tego badania, które z różnych perspektyw ocenia stan polskiego marketingu, biorąc też pod uwagę wymagania wobec zajmujących się nim specjalistów i menedżerów. A te nie są wcale łatwe do spełnienia.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca
Depresja pracowników kosztuje firmy miliardy złotych. Straty są coraz większe
Praca
Rekordowa liczba studenckich staży w Programie Kariera
Praca
Dyplom nadal pomaga na starcie
Praca
Mobbing w miejscu pracy – jak sobie radzić z przemocą i nękaniem
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Praca
Migranci zarobkowi krótko mieszkają pod dachem pracodawcy. Samodzielni Ukraińcy