Atak kibiców GKS Jastrzębie na wiceprezesa Odry Opole

Po meczu Fortuna 1. Ligi pomiędzy GKS Jastrzębie a Odrą Opole k kilkudziesięciu kibiców gospodarzy otoczyła autokar przyjezdnych. Kilku kiboli wtargnęło do autokaru i mieli uderzyć wiceprezesa gości w twarz.

Aktualizacja: 03.03.2019 13:57 Publikacja: 03.03.2019 10:17

Po meczu z Odrą Opole kibole GKS Jastrzębie-Zdrój mieli zaatakować autokar gości, a wiceprezesa Odry

Po meczu z Odrą Opole kibole GKS Jastrzębie-Zdrój mieli zaatakować autokar gości, a wiceprezesa Odry uderzyć w twarz.

Foto: www.facebook.pl

Teraz władze klubu z Opola domagają się ukarania klubu  z Jastrzębia-Zdroju. Na razie GKS Jastrzębie nie wypowiedział się w tej sprawie.

O skandalu po meczu poinformowała Odra Opole na swojej stronie internetowej. - Do sytuacji doszło na parkingu klubowym, na terenie stadionu GKS-u Jastrzębie-Zdrój. Z grupy, która otoczyła autokar, kilku kiboli próbowało wedrzeć się do środka, aby m.in. zdobyć tzw. łupy, czyli ukraść klubowe symbole Odry Opole. Wywiązała się szarpanina, gdyż atakujących starali się powstrzymać kierowca i wiceprezes opolskiego klubu –napisano w komunikacie.

Władze opolskiego klubu podały też, że „ zanim udało się uporać z bandytami, w twarz uderzony przez jednego z nich został będący w autokarze wiceprezes przyjezdnych. Oblano go również cieczą nieznanego pochodzenia, przez dłuższy czas nie był w stanie widzieć".

Odra podkreśla, że po sobotnim meczu autokar klubu stał w miejscu wyznaczonym przez gospodarzy, jednak plac ten, nie był w żaden sposób ogrodzony i każdy mógł mieć do niego dostęp, a sam pojazd został dodatkowo poobijany i pooklejany przez miejscowych.

Teraz władze klubu z Opola domagają się ukarania klubu z Jastrzębia-Zdroju. Ich zdaniem, tego typu zaniedbanie organizatora to skandal, który na zapleczu najwyższej krajowej klasy piłkarskich rozgrywek nigdy nie powinien mieć miejsca.

Odra Opole zaapelowała do Fortuny 1 Ligi oraz Polskiego Związku Piłki Nożnej o wyciągnięcie daleko idących konsekwencji wobec GKS-u Jastrzębie w związku z niezapewnieniem gościom bezpieczeństwa przez  klub jako organizatora meczu.

- Skandaliczny incydent zostanie niezwłocznie zgłoszony organom ścigania oraz Delegatowi Polskiego Związku Piłki Nożnej – zapowiada Odra Opole.

Policja z Jastrzębia-Zdroju nie otrzymała zawiadomienia w tej sprawie, ale jak podaje lokalny Dziennik Zachodni mundurowi prowadzą czynności zmierzające do identyfikacji kibiców, którzy odpalili trzy stroboskopy i pokonali ogrodzenie do bufora. Z kolei kibice Odry odpalili race. Policja użyła gazu.

Rzecznik GKS Wojciech Gluza, w rozmowie z lokalną gazetą zapowiedział, że komunikat w sprawie wydarzeń po meczu zostanie wydany dziś lub jutro.

W pierwszym tegorocznym meczu GKS Jastrzębie-Zdrój pokonał Odrę Opole 3:1

Teraz władze klubu z Opola domagają się ukarania klubu  z Jastrzębia-Zdroju. Na razie GKS Jastrzębie nie wypowiedział się w tej sprawie.

O skandalu po meczu poinformowała Odra Opole na swojej stronie internetowej. - Do sytuacji doszło na parkingu klubowym, na terenie stadionu GKS-u Jastrzębie-Zdrój. Z grupy, która otoczyła autokar, kilku kiboli próbowało wedrzeć się do środka, aby m.in. zdobyć tzw. łupy, czyli ukraść klubowe symbole Odry Opole. Wywiązała się szarpanina, gdyż atakujących starali się powstrzymać kierowca i wiceprezes opolskiego klubu –napisano w komunikacie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?