Jarosław Gwizdak o wyborach 2019: niektórzy mogą więcej

Wolno deklarować sympatie do polityka określonej opcji pod warunkiem, że jest to słuszna opcja.

Aktualizacja: 02.11.2019 09:01 Publikacja: 02.11.2019 00:01

Jarosław Gwizdak o wyborach 2019: niektórzy mogą więcej

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Wybory parlamentarne za nami. Jako wolny człowiek, niezwiązany już obowiązkową niezależnością i apolitycznością, pierwszy raz w życiu na prywatnym profilu w portalu społecznościowym zamieściłem przedwyborcze rekomendacje.

Wskazałem siedem nazwisk. Ludzi je noszących dzieliło właściwie wszystko. Nie tylko pochodzili i kandydowali z różnych miejscowości: od wielkich miast po gminę liczącą niecałe 5000 dusz. Rekomendowałem ludzi z uznanym dorobkiem i dopiero zaczynających działania społeczne.

Pozostało 89% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Opinie Prawne
Marek Isański: TK bytem fasadowym. Władzę w sprawach podatkowych przejął NSA
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd Tuska w sprawie KRS goni króliczka i nie chce go złapać
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy tylko PO ucywilizuje lewicę? Aborcyjny happening Katarzyny Kotuli
Opinie Prawne
Marek Dobrowolski: Trybunał i ochrona życia. Kluczowy punkt odniesienia
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Ministra, premier i kakofonia w sprawach pracy