Newielu jest szczęściarzy, którzy od dzieciństwa są świadomi swojego zawodowego powołania i później je z powodzeniem realizują. Brytyjczyk Albert Pierrepoint do nich należał. Już w jedenastym roku życia deklarował śmiało w szkolnym wypracowaniu, że będzie pracował jako naczelny kat. Tak też się stało.
Osobliwe marzenie chłopca urodzonego w 1905 r. w Bradford najprawdopodobniej zostało zainspirowane obserwacją ojca i stryja, którzy również trudnili się tym fachem. Zamierzał jednak wykazać się na tym polu lepiej niż ojciec Henry Pierrepoint, który w 1910 r. został zdymisjonowany za stawienie się na miejsce wykonania egzekucji w stanie upojenia alkoholowego.