O prof. Janie Szyszko stało się ostatnio głośno, gdy zaangażował się w zbiórkę podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie prywatyzacji lasów państwowych. Ostatecznie udało się ich zebrać 2,5 mln, a mimo to Platforma Obywatelska nie zgodziła się na referendum. Historia działalności politycznej prof. Szyszki jest jednak o wiele dłuższa i sięga 1991 roku.

Prof. Szyszko związał się wówczas z Porozumieniem Centrum. Wcześniej zdążył już zyskać sławę jako entomolog, czyli badacz owadów. Wyrobił sobie opinię autorytetu naukowego w dziedzinie biegaczowatych, rodziny z rzędu chrząszczy. Jednak dopiero związanie się z braćmi Kaczyńskimi otworzyły przed nim perspektywy objęcia lukratywnych stanowisk w administracji.

W latach 90. był dyrektorem Krajowego Zarządu Parków Narodowych, a później Ministrem Środowiska w rządzie Jerzego Buzka. Gdy w 2001 roku nie udał się mu start do Sejmu, z rekomendacji PiS był sędzią Trybunału Stanu. Na stanowisko ministra środowiska powrócił w 2005 roku.

Teraz, gdy będzie ten urząd sprawował po raz trzeci, oponenci mogą wytykać mu kontrowersyjne decyzje z lat 2005-2007. Jako minister prof. Szyszko zwiększył przewozowości kolei linowej na Kasprowy Wierch. Wszedł też w konflikt z ekologami w sprawie budowy obwodnicy Augustowa w Dolinie Rospudy.

Na koniec urzędowania, zdaniem niektórych mediów, miał ułatwić ojcu Tadeuszowi Rydzykowi uzyskanie dotacji na odwierty geotermalne w Toruniu. Prof. Jan Szyszko również dziś jest jednym ze stałych gości Radia Maryja.