Reklama

Dyrektorzy nie chcą żołnierzy WOT w szpitalach

To jawne i bezpośrednie wyrażenie braku zaufania do szpitali przez NFZ i Ministerstwo Zdrowia - napisało 140 dyrektorów szpitali w liście do ministra zdrowia. To reakcja na decyzję Adama Niedzielskiego, który poprosił szefa MSWiA o pomoc wojska w monitorowaniu wolnych miejsc w szpitalach dla pacjentów z Covid-19.

Publikacja: 05.11.2020 16:50

Dyrektorzy nie chcą żołnierzy WOT w szpitalach

Foto: Dowództwo WOT

amk

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Adam Niedzielski poinformował, że poprosił szefa MON Mariusza Błaszczaka o pomoc wojska "w zakresie administrowania informacją o wolnych łóżkach". 

Szef resortu zdrowia sugerował, że "niektórych szpitalach zachodzi zjawisko "ukrywania" wolnych łóżek dla pacjentów z Covid, łóżek, "które faktycznie są dostępne, a niekoniecznie dyrektor, czy kierujący jednostką chce tego pacjenta przyjmować".

Żołnierze WOT mają swoje działania rozpocząć już w poniedziałek. Dowództwo WOT twierdzi, że chęć do współpracy z wojskiem zadeklarowało ponad 300 placówek.

Tymczasem 140 dyrektorów szpitali podpisało się pod listem Zarządu Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Związek zauważa w nim, że postulował o pomoc wojska w walce z epidemią - ale chodziło o wsparcie techniczne lub administracyjne, w zakresie wyznaczonym przez dyrektorów placówek.

Reklama
Reklama

Podpisani pod listem dyrektorzy szpitali zauważają, że polecenie utworzenia miejsca dla żołnierza, który będzie sprawozdawał liczbę wolnych łóżek, jest ingerowaniem w zakres i podważaniem kompetencji kierujących szpitalami dyrektorów.

"Jest to też jawne i bezpośrednie wyrażenie do nich braku zaufania ze strony NFZ" - czytamy w liście opublikowanym przez RMF FM.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama