Rosja chce hodować sokoły. I eksportować je do krajów Zatoki

Rosja ma zamiar wybudować ośrodki hodowli sokoła norweskiego, inaczej nazywanego białozorem. Pierwszy ma powstać na Kamczatce i "produkować" tysiąc białozorów rocznie.

Aktualizacja: 30.10.2019 07:35 Publikacja: 30.10.2019 07:01

Rosja chce hodować sokoły. I eksportować je do krajów Zatoki

Foto: Stock Adobe

W planach jest budowa kolejnych pięciu ośrodków. Wszystkie będą miały za zadanie odbudowę populacji sokoła norweskiego, przetrzebioną głownie przez kłusowników.

Plany te brytyjski biolog i hodowca sokołów, Nick Fox, który pracował w krajach Zatoki Perskiej, nazywa wręcz "farmą-fabryką".

Sokołów ma być tak dużo nie tylko po tom by odbudować ich populację w Rosji, ale mają także stanowić cieszący się dużym popytem przedmiot eksportu do krajów Zatoki Perskiej.

W takich krajach jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Kuwejt wciąż bardzo żywa jest tradycja łowiecka, więc rynek zbytu na sokoły jest duży.

Szczególnie pożądane są właśnie ulubione ptaki rosyjskich carów - białozory, głównie ze względu na swoją wielkość i inteligencję.

Sokoły te są odławiane w Rosji przez kłusowników. Wabione żywą przynętą są łapane w siatki, krępowane i ukrywane, by przemycić je przez kontrole. Wiele ptaków takich podróży nie przeżyło. Za nielegalne odławianie sokołów grozi w Rosji kara do 4 lat więzienia.

Ten proceder szczególnie żywy jest na dalekim wschodzie Rosji - na Kamczatce, gdzie występuje najwięcej białych białozorów - najcenniejszych.

Tam, jak mówi specjalista od tego gatunku sokołów, Jewgienij Łobkow, kłusownictwo na skalę przemysłowa trwa od dziesięcioleci. Sprawy rzadko trafiają do sądu. Według mediów w 2013 roku do takiej rozprawy doszło, ale kaucję za kłusownika uiściła ambasada Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Pomysł zbudowania farm hodujących sokoły entuzjastycznie zachwala rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, który nazywa go "fantastycznym projektem biznesowym".

Rosyjscy ornitolodzy nie są tak zachwyceni, obawiając się, że hodowla niekorzystnie wpłynie na pulę genów sokołów endemicznych.

Kolejny specjalista od białozorów, Siergiej Ganusewicz, projekt nazywa "korupcjogennym, niebezpiecznym dla środowiska i biologicznie nieuzasadnionym".

Podczas swojej ostatniej podróży do krajów Zatoki Perskiej prezydent Rosji Władimir Putin obdarował sokołami norweskimi króla Arabii Saudyjskiej Salmana ibn Abd al-Aziza Al Su’uda i Muhammada bin Zajida Al Nahajjana, następcę tronu w ZEA.

W planach jest budowa kolejnych pięciu ośrodków. Wszystkie będą miały za zadanie odbudowę populacji sokoła norweskiego, przetrzebioną głownie przez kłusowników.

Plany te brytyjski biolog i hodowca sokołów, Nick Fox, który pracował w krajach Zatoki Perskiej, nazywa wręcz "farmą-fabryką".

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782