W ciągu ostatnich trzech tygodni znaleziono ciała czterech kobiet. Ich ciała porzucono w trzech miejscach na zachód od stolicy Nikozji.
Łącznie do siedmiu morderstw przyznał się 35-letni oficer armii. Mężczyzna przebywa obecnie w areszcie.
Nadal prowadzone są dochodzenia w sprawie trzech innych zaginięć, w tym dwóch dziewczynek w wieku 6 i 8 lat.
Zaginięcia kobiet były zgłaszane na policji, jednak funkcjonariusze nie podejmowali w tych sprawach żadnych kroków. Przełom przyniosło odkrycie turysty z Niemiec, który w zalanej kopalni odkrył ciało kobiety z Filipin. Jej zaginięcie zgłoszono w maju ubiegłego roku.