Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.04.2019 21:56 Publikacja: 28.04.2019 18:42
Rzeszowskie CBŚ nie spieszyło się z ukróceniem procederu
Foto: EAST NEWS
To ukraińskie organy ścigania zmusiły polskie służby do zajęcia się procederem prowadzonym na Podkarpaciu przez Aleksieja i Jewgenija R. – ukraińskich handlarzy kobietami zmuszanymi do nierządu, którzy działali w międzynarodowej siatce. Ochrona ich biznesu trwała w Polsce latami mimo powszechnej wiedzy, także organów ścigania – dziennikarskie śledztwo „Rzeczpospolitej" rzuca nowe światło na aferę obyczajową ostatnich tygodni.
Z agencji towarzyskich braci R. miały pochodzić sekstaśmy z VIP-ami (ma być 4 tys. godzin nagrań), o których mówi były agent CBA Wojciech J. Twierdzi on, że taśmy są zdeponowane na Ukrainie i mogą służyć do szantażu. Czy to prawda – nie wiadomo, bo słów byłego agenta dotąd nikt nie zweryfikował. Fakty, do których dotarliśmy, mogą świadczyć o tym, że sekstaśmy – nawet rzekome – mogły być „polisą" gwarantującą braciom R. wieloletnią bezkarność.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Policjanci CBŚP rozbili ukraiński gang, który dla okupu uprowadził w Polsce dwóch Etopiczyków, a na Łotwie migra...
W Japonii przeprowadzono 27 czerwca pierwszą od 2022 roku egzekucję - powieszony został Takahiro Shiraishi, skaz...
Parlament Wietnamu zniósł karę śmierci wykonywaną za popełnianie ośmiu rodzajów przestępstw.
Trzy osoby, w tym ośmiomiesięczne dziecko, zginęły w strzelaninie, do której doszło na przedmieściach Salt Lake...
Policja aresztowała w niedzielę mężczyznę, który jest podejrzany o zastrzelenie Melissy Hortman, parlamentarzyst...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas