W przełomowym orzeczeniu unijny Urząd ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) unieważnił wszelkie prawa amerykańskiej sieci do słów "Big Mac". McDonald's nie zamierza poddać się bez walki, chce odwołać się od decyzji urzędu i jest przekonany, że zostanie ona unieważniona.
Decyzja EUIPO pozwala Supermac na rozwój w krajach europejskich. Zadowolony z decyzji urzędu jest prezes irlandzkiej firmy Pat McDonagh. Dla niego oznacza to koniec "mc'zastraszania" i wygraną "Dawida z Goliatem".
McDonald's wniósł pozew przeciwko Supermacowi w 2015 roku, twierdząc, że nazwa restauracji i elementy menu - takie jak burger Mighty Mac - naruszają znak towarowy Big Mac. Supermac w 2017 roku zaatakował pozwem, żądającym uchylenia ochrony znaku "Big Mac". Orzeczenie EUIPO unieważniło rejestrację znaku towarowego McDonald's, twierdząc że największy na świecie fast-food nie udowodnił jego faktycznego wykorzystywania w ciągu pięciu lat poprzedzających wniesienie pozwu w 2017 r. - Decyzja UE oznacza, że jeśli nie użyjesz nazwy znaku towarowego, stracisz do niej prawo - stwierdził Pat McDonagh.
McDonagh założył Supermac w 1978 roku. Firma oferuje burgery, pizze, kanapki i lody.