McDonald’s chce ograniczyć użycie antybiotyków przez dostawców wołowiny

Największa sieć fast food świata przejmuje się nadużywaniem antybiotyków w rolnictwie i zamierza ograniczyć ich zużycie w swoim łańcuchu dostaw.

Aktualizacja: 12.12.2018 17:11 Publikacja: 12.12.2018 15:12

McDonald’s chce ograniczyć użycie antybiotyków przez dostawców wołowiny

Foto: Bloomberg

Koncern McDonald’s ogłosił plan redukcji zużycia antybiotyków w swoim łańcuchu dostaw wołowiny. Firma już wcześniej deklarowała dbanie o to, by w jej łańcuchu dostaw minimalizować wpływ na środowisko naturalne, a w przypadku np. drobiu również ograniczała zużycie antybiotyków. W przypadku wołowiny McDonald’s chce ograniczenia zużycia antybiotyków ważnych dla zdrowia ludzi w swoim łańcuchu dostaw. Decyzja dotycząca mięsa wołowego jest elementem strategii, którą koncern realizuje od 2017 roku.

Na początek McDonald’s ograniczy zużycie antybiotyków u dostawców z 10 państw dostarczających koncernowi najwięcej wołowiny i produktów mlecznych. Dotyczy to Australii, Nowej Zelandii, Francji, Niemiec, Irlandii, Polski, Kanady, Brazylii, Wielkiej Brytanii i macierzystego rynku w USA.

Według dziennika „The Guardian” McDonald’s jest największym światowym kupcem wołowiny, który poważnie traktuje kwestię stosowania antybiotyków w produkcji tego mięsa. To oznacza, że decyzja koncernu może stworzyć nowe standardy produkcji i… zagrozić wynikom firm farmaceutycznych. Jednakże firmy farmaceutyczne deklarują, że popierają „uzasadnione” użycie antybiotyków i deklarują, że pracują nad alternatywami dla stosowania tych środków w hodowli zwierząt.

- Istotna pozycja McDonald’s i fakt, że są największym globalnym kupcem wołowiny czyni decyzję firmy niesamowicie istotną – twierdzi David Wallinga, doradca ds. zdrowia Natural Resources Defence Council.

Jak na razie McDonald’s przede wszystkim zadeklarował śledzenie i mierzenie zużycia antybiotyków na swoich 10 największych rynkach i deklaruje ograniczenie ich zużycia do końca 2020 roku. Te 10 rynków odpowiada za 85 procent globalnych dostaw wołowiny koncernu. Według nowych zasad firmy medycznie istotne antybiotyki nie będą mogły być już używane do przyspieszania wzrostu zwierząt albo rutynowego zapobiegania chorobom. Równocześnie McDonald’s zakłada, że zmiana w polityce nie wpłynie na ceny burgerów.

Według ekspertów wyeliminowanie stosowania antybiotyków z hodowli wołowiny jest większym wyzwaniem, niż w przypadku hodowli drobiu. Krowy są zwierzętami żyjącymi dłużej niż drób, więc mają więcej czasu na to, by zachorować.

Zużycie antybiotyków w hodowli zwierząt jest większe niż w celach terapii zdrowotnej ludzi. Według naukowców wpływa to na powstawanie opornych szczepów bakterii. Jednak rosnąca świadomość i działania koncernów spożywczych wpływają na ograniczenie zużywanych w rolnictwie leków. Według amerykańskiej Food and Drug Administration (FDA) w 2016 roku sprzedaż i dystrybucja medycznie istotnych antybiotyków do zastosowań przy produkcji żywności spadła o 14 proc. w stosunku do 2015 roku i był to pierwszy spadek poczynając od 2009 roku, gdy FDA zaczęło zbierać dane. Hodowcy bydła zużywali w USA 43 proc. stosowanych w rolnictwie antybiotyków (37 proc. zużywali hodowcy świń, a 6 proc. hodowcy kurczaków).

Nie tylko McDonald’s ogranicza zużycie antybiotyków w swoim łańcuch dostaw. Lokalny rywal koncernu z USA, Wendy’s zadeklarował w zeszłym roku, że 15 proc. mięsa będzie kupować tylko od hodowców, którzy ograniczą zużycie antybiotyków o 20 proc.

Koncern McDonald’s ogłosił plan redukcji zużycia antybiotyków w swoim łańcuchu dostaw wołowiny. Firma już wcześniej deklarowała dbanie o to, by w jej łańcuchu dostaw minimalizować wpływ na środowisko naturalne, a w przypadku np. drobiu również ograniczała zużycie antybiotyków. W przypadku wołowiny McDonald’s chce ograniczenia zużycia antybiotyków ważnych dla zdrowia ludzi w swoim łańcuchu dostaw. Decyzja dotycząca mięsa wołowego jest elementem strategii, którą koncern realizuje od 2017 roku.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Grona goryczy w Penedes. Susza pozbawia ludzi pracy
Przemysł spożywczy
Kreml sprzedał największego producenta wódek. Podejrzany kupiec, zaniżona cena
Przemysł spożywczy
Polacy wydają ponad 10 mld zł na posiłki z dostawą. Ale branża ma problem
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”