Ramowa umowa z konsorcjum na czele z prywatną stocznią Remontowa Shipbuilding, Centrum Techniki Morskiej i pogrążoną w upadłości Stocznią Marynarki Wojennej z 2013 r. przewiduje powstanie serii trzech niszczycieli min o kadłubach ze stali amagnetycznej wartych w sumie ok. 2,5 mld zł. Warunek: pozytywny wynik prób pierwszej jednostki uznawanej za produkt prototypowy. Po wielu miesiącach przedłużanych kilkakrotnie morskich testów badania kwalifikacyjne zakończono pomyślnie. – Zdaliśmy bardzo drobiazgowy i surowy egzamin, przyjęliśmy też szereg uwag i sugestii. Teraz rozmawiamy o ich wprowadzaniu z MON – mówi Piotr Dowżenko, prezes Remontowa Shipbuilding (Grupa Remontowa Holding Piotra Soyki).