Sprawa Trumpa i trzy role sędziwego senatora Leahy’ego

Większość ankietowanych Amerykanów uważa, że były prezydent ponosi odpowiedzialność za atak na Kapitol. Ale to nie oznacza, że zostanie ukarany.

Aktualizacja: 10.02.2021 22:17 Publikacja: 10.02.2021 19:05

Senator Patrick Leahy

Senator Patrick Leahy

Foto: AFP

Korespondencja z Nowego Jorku

To czwarta w historii USA i druga rozprawa impeachmentowa Donalda Trumpa. Konstytucja przewiduje, że przewodniczyć jej ma szef Sądu Najwyższego. Sędzia John G. Roberts, który podjął się tego zadania rok temu, tym razem odmówił. Wiceprezydent Kamala Harris też nie chciała stanąć na czele tego politycznie spolaryzowanego wydarzenia, które ma swoje początki w bezpodstawnych oskarżeniach Trumpa, że prezydent Joe Biden podstępem wygrał wybory prezydenckie.

W rezultacie funkcja przewodniczącego senackiej rozprawy w tym procesie impeachmentu przypadła 80-letniemu senatorowi Patrickowi Leahy'emu, który ma najdłuższy staż w Senacie i nosi honorowy tytuł „prezydenta pro tempore", bo jest trzeci w linii do fotela prezydenckiego.

W tym impeachmencie Leahy pełni tak naprawdę trzy funkcje. Oprócz przewodniczenia rozprawie, jest też świadkiem, bo 6 stycznia wraz z innymi ustawodawcami na Kapitolu musiał ratować się przed tłumem rozsierdzonych zwolenników Trumpa oraz podobnie jak 99 innych senatorów będzie głosował, czy skazać Trumpa.

– Będę starał się wykonać to zadanie najlepiej jak umiem – powiedział Leahy, który przed rozprawą przestudiował setki stron prawa konstytucyjnego oraz konsultował się z ekspertami.

– Spędziłem setki godzin, przewodnicząc obradom. Ani demokraci, ani republikanie nigdy nie powiedzieli, że moje werdykty były niesprawiedliwe – zapewniał senator Leahy. Znalazł się jednak na celowniku prawników Trumpa, którzy do argumentów o niekonstytucyjności tego impeachmentu wytknęli Senatowi, że zamiast bezstronnego przewodniczącego Sądu Najwyższego nad rozprawą czuwa demokratyczny senator.

To, czy impeachment byłego prezydenta ma podstawy w konstytucji, było przedmiotem debaty i głosowania w pierwszym dniu rozprawy. 56 ze 100 senatorów zagłosowało za tym, że Trump, którego kadencja skończyła się 20 stycznia, może być poddany oskarżeniu, mimo że jest obecnie prywatnym obywatelem. – Jeżeli to nie jest przestępstwo podlegające impeachmentowi, to co nim jest – mówił sen. Jamie Raskin, który przewodniczy oskarżeniu.

W środę, już po zamknięciu tego numeru, pierwsze argumenty przedstawiać mieli demokraci. Prezentując nagrania najdrastyczniejszych momentów z 6 stycznia mają zamiar przekonać Senat, że Donald Trump jest odpowiedzialny za podżeganie do przemocy. Obie strony mają po 16 godzin na przedstawienie swoich argumentów. Przypuszcza się, że żadna nie wykorzysta maksymalnie tego czasu i rozprawa zakończy się w ciągu kilku dni, przechodząc do historii jako najkrótszy impeachment.

– Wynik jest z góry do przewidzenia. Prezydent Trump zostanie uniewinniony – powiedział senator Ted Cruz, republikanin z Teksasu. Do skazania byłego prezydenta potrzeba 67 głosów senatorskich, czyli oprócz 50 głosów senatorów demokratycznych, również 17 głosów senatorów republikańskich. Na to małe są szanse.

Większość Amerykanów uważa, że Trump ponosi odpowiedzialność za atak na Kapitol dokonany przez jego zwolenników, ale bardzo mała większość uważa, że powinien zostać skazany w obecnie trwającym procesie impeachmentu – wynika z kilku najnowszych sondaży.

Prawie 75 proc. republikanów w sondażu CBS stwierdziło, że członkowie ich partii powinni być lojalni w stosunku do byłego prezydenta. Podobne nastroje towarzyszyły pierwszemu impeachmentowi Trumpa, w którym został uniewinniony w lutym 2020.

Korespondencja z Nowego Jorku

To czwarta w historii USA i druga rozprawa impeachmentowa Donalda Trumpa. Konstytucja przewiduje, że przewodniczyć jej ma szef Sądu Najwyższego. Sędzia John G. Roberts, który podjął się tego zadania rok temu, tym razem odmówił. Wiceprezydent Kamala Harris też nie chciała stanąć na czele tego politycznie spolaryzowanego wydarzenia, które ma swoje początki w bezpodstawnych oskarżeniach Trumpa, że prezydent Joe Biden podstępem wygrał wybory prezydenckie.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788